Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giller WIDMO - Plutonowy
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 2139
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 9:34 am Temat postu: |
|
|
Jak to było ...
Pogoda:
Miało padać ale na szczęście znowu dopisała nam niezła pogoda i cała impreza razem z częścią kulinarną odbyła się na świerzym powietrzu
Teren:
Jak sama nazwa manewrów mówi zabójcze pola, tak więc i pola były. Do dyspozycji był też kawał lasu, ale głównie akcja działą się na polach, które pomino tego, że z początku wydawały się za jałowe w ostateczności takie nie były. Liczne wzniesienia, transzeje, okopy dodawały różnorodności terenu pomimo braku drzew
Przebieg działań:
Przybyli uczestnicy byli podzieleni na zasadnicze dwie strony konfliktu Chińczyków i siły NATO a w każdej ze stron funkcjonwały jeszcze odrębne drużyny które miały swoje zadania. My byliśmy rosyjskim oddziałem specjalnym, współpracującym z Chinami, natomiast nie orientuje się jak było po drugiej stronie czy TT czy BB stanowili osobna stronę
Naszym zadaniem było odnalezienie dwóch polskich pilotów (Gromowców ) i ich eksterminacja oraz odbicie wirusa. Zadanie i proste i trudne
Nasze działania:
Podzieliliśmy się jeszcze przed manewrami na dwie drużyny 6 osobowe. Podział ten zdał egzamin gdyż dowódca każdej 6 miał mniej ludzi do ogarnięcia co czyniło dowodzenie prostszym.
Kontakt radiowy był poprawny tylko czasem brakowało mi odpowiedzi potwierdzającej, czy dany rozkaz został usłyszany.
Ogólnie cała nasza 12 sprawdziła się bardzo dobrze. Jednyne co do poprawy to szturm na budynek, który proponował bym przećwiczyć albo w Rogoźnie albo u nas na U1. Wejście od strony lasu. Musimy położyć nacisk na dynamizm takiej akcji.
Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Siwy, szturman typy "no fear" i 5 sek. serie :thumleft: :thumleft: :thumleft: Guciu nie miał okazji się pokazać ale napewno jeszcze nie jedna szansa będzie. Narazie wie tylko że vip to funkcja nie dla niego
Co było nie tak:
Samoleczenie się trafionych bez medyka i tu sprawę załatwia się prosto przychodzi medyk gramy dalej, nie przychodzi wracamy do bazy. Rozwiązanie Birka pozostawiał wiele do rzyczenia, gdyz martwi przeciwnicy po RE mogli wejść na plecy co blokowało możliwość tzw. "pójścia za ciosem"
Kamizelki "kuloodporne", gracz z taką kamizelką mógł zniwelować jedno trafienie. Przepis uważam nietrafiony gdyż niepotrzebnie "mąci" w rozgrywce i samoczynie wymusza naciagnięcie zasad
Ogólnie bardzo dobrze przygotowana impreza dużo itemów oraz fachowo zorganizowana część kulinarna zasługują na wysokie noty.
Nie obyło się bez incydentu ale zawsze musi do jakiegoś dojść więc przemilczmy sprawę gdyż prawda zawsze leży pośrodku
maku napisał: |
już zidentyfikowałem, giler to twoja;]
|
Tak zapomniałem, odbiorę przy okazji
Stefan napisał: |
MANIACY kurde a ja się musiałem męczyć na ćwiczeniach
|
Maniacy to 82 z Poznania, którzy siedzieli już w Wałczu od piątku i robili sobie strzelanki czy jakieś tam inne ćwiczenia
guciu napisał: |
Ja tam nadal mam niedosyt... Nawet maga nie wystrzelilem... Na nastepnej chce byc zwyklym piechurem nie chce miec zadnej fuchy Wole leciec do przodu i napierdzielac
|
Więc na nastepnej akcji sprawdzimy twoje zapęty killerskie, będziesz miał szanse się wykazać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duscann
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 394
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 11:33 am Temat postu: |
|
|
Nasz team odgrywał odział Delty i był jakby Waszym odpowiednikiem tyle że po drugiej stronie. Naszym zadaniem było odnalezienie Gromowców oraz zabezpieczenie walizki z wirusem Eboli. Mielismy nosa i dużo farta bo odnaleźliśmy przeżyłych Gromowców i zabezpieczyliśmy walizkę, CAŁE szczęście że ampułki z Ebolą były w stanie nienaruszonym;) |
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 11:39 am Temat postu: |
|
|
w 4funowej wersji scenariusza pewnie mielibyśmy wirus Babola xD _________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
Fearie WIDMO - Kapral
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3751
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 3:01 pm Temat postu: |
|
|
Te kamizelki kuloodporne to Skipper wymyślił? To rozumiem chłopaki że zadanie niewykonane.... _________________
www.linea-okna.pl <-- producent okien drewnianych |
|
Powrót do góry |
|
|
Duscann
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 394
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 3:30 pm Temat postu: |
|
|
Fearie czyżby jakieś uprzedzenia?
Skiper nie wymyślił tego, a organizator czyli ekipa Black Hawk. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fearie WIDMO - Kapral
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3751
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Tak pytam, bo już miał kiedyś taki pomysł i chciałem się przekonać czy on o to poprosił. Co nie zmienia faktu że zbędna komplikacja. : ) _________________
www.linea-okna.pl <-- producent okien drewnianych |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Kamizelki posiadali tylko członkowie "82", i to też nie wszyscy (około połowa chyba) - posiadali je tylko ci którzy nosili na sobie kamizelki z płytami pancernymi (jakby nie patrzeć to kilkanaście kilo więcej, więc i taki gracz jest mniej mobilny. Ciekawy pomysł, ale trochę mieszał, bo z tego co zauważyłem to kolesie jak oberwali to po prostu nic nie mowili, a powinni chociaż zasygnalizować trafienie i fakt posiadania komizelki (chociaż proste "dostałem w kamizelkę, nadal żyje"). Sytuacje byłyby wtedy jasne, a tak to tylko niepotrzebne nieporozumienia były.
Ale jako całokształt impreza moim zdaniem pierwsza klasa:D _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Te kamizelki były zbędne, to już przesada z realizmem w ASG, w końcu gdy dostaniesz w palec to też nie żyjesz, a na prawdziwej wojnie.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziekss WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 776
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 10:29 pm Temat postu: |
|
|
jutro cos na skrobie bo teraz mi sie nie chce ogladam sprzecik w necie - a w październiku beda wielkie zakupy
Dodane po 1 minutach:
p.s. trunek czeka u mnie bezpieczny _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
giller WIDMO - Plutonowy
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 2139
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 7:42 am Temat postu: |
|
|
maku napisał: | Kamizelki posiadali tylko członkowie "82", i to też nie wszyscy (około połowa chyba)... |
Dziwne, bo jak Birk się pytał kto ma kamizelkę to rękę podniosły trzy osoby a ty twierdzisz że połowa. Suma sumarum przepis nasiągający zasady _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 10:23 pm Temat postu: |
|
|
na bank więcej niż 3, wydawało mi się że koło 8 osób się zgłosiło że ma kamizelki _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
giller WIDMO - Plutonowy
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 2139
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 8:56 am Temat postu: |
|
|
Nie nie ma co rozważać czy 3, 5 czy 8. Przepis kijowy
A oni swoją drogą powinni mówić: "Dostałem w kamizelkę strzelam dalej ", czy ktoś coś w tym stylu słyszał. Chyba nie
A co do samego Wałcza chętnie wybrałbym się tam jeszcze nie raz ale tym razem do lasu, który ponąć mają duży
p.s. kroi się nowa miejscówka w okolicach Wągrowca _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan
Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 276
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 9:19 am Temat postu: |
|
|
_giller=- napisał: | p.s. kroi się nowa miejscówka w okolicach Wągrowca |
jaka _________________ CZY WYGRYWASZ CZY NIE
JA I TAK KOCHAM CI?
W MOIM SERCU NIELBA
I NA DOBRE I NA Z?E !! |
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 9:58 am Temat postu: |
|
|
zabójcze pola by jackub
pogoda OK
scenario OK
miejscówka OK (jak by wszystko na zielono zarosło to był by sajgon)
co to działania naszej ekipy jest OK z tym że musimy troche szybciej organizować atak tak by zamin podejmiemy jakiekolwiek działanie wróg nie modyfikował ustawienia. (przykład atak na BUDYNEK, za WOLNO PODSZLIćMY pod ostatnią górkę co zaowocowało podejściem po przeciwnej stronie)
na krwawym wzgórzu było fano sanczo thx za wspólpracę
jak juz któs wcześniej powiedział to musimy szturm przećwiczyć w rogoźnie nallepiej od strony lasu od 9-tej
dla mnie git wspólpraca z makiem była fana jak i zreszta wiary kolimator to fana sprawa a sekundy tracone przy przymierzaniu do celu zaoszczędzone owocują kilem.
thx wszystkim na dobrą zabawę i organizatorom za niezła oprawę _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
BIRK
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 142
|
Wysłany: Sro Mar 19, 2008 6:03 pm Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz dziękuję za miłą wspólną zabawę. Ja jako organizator widzę sporo błędów (więcej niż te które wymieniliście), ale cóż człowiek uczy się na błędach i mogę wam powiedzieć, że następnym razem będzie ich mniej! Co do kamizelek z płytami był to ukłon w kierunku 82, która to jako grupa rekonstrukcyjna targa te niepotrzebne żelastwo na sobie - musicie zrozumieć też organizatora, chciałby wszystkich zadowolić, a nie zawsze jest to możliwe! Bardzo się cieszymy ze wspólnej akcji i przy organizacji następnej, na pewno zaproszenie na nią trafi do Wągrowca. |
|
Powrót do góry |
|
|
|