Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fearie WIDMO - Kapral
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3751
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guciu
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 306
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Za#$%ie Cie ja chcialem zalozyc temat _________________
Tylko Fearie potrafi wylaczyc latarke kontraktowa |
|
Powrót do góry |
|
|
Fearie WIDMO - Kapral
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 3:30 pm Temat postu: |
|
|
Ja najpierw bym chciał przeprosić wszystkich których dziś przestrzelałem po pysku. I SMOG`om że pomimo dwukrotnej przewagi liczebnej przeciwnika nadal bawili się świetnie: D _________________
www.linea-okna.pl <-- producent okien drewnianych |
|
Powrót do góry |
|
|
Hodorman
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 30
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 4:06 pm Temat postu: |
|
|
no bylo zajebiscie chłopaki nowa ksywa nadana przez jackuba (piszczel) no chłopaki kiedy i gdzie następana akcja???? |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Fearie napisał: |
SMOG vs reszta świata.
|
Nie ma się czym podniecać, dopóki Szatany były z wami roznosiliśmy wszystkich, gdy my zmieniliśmy stronę, już nie było tak różowo (3:1 dla nas)
Z których momentów się najbardziej cieszę
Spotkanie 2 patroli, gdy samotnie okrążyłem SMOG, wyszedłem na pole, ale słyszę komendę Feariego "wycofać się za pole", więc przyczaiłem się na skraju i czekam, wychodzi Grako pod lufę, ale widzę dalej, że to samo robi Fearie, no to wyciąłem Feariego (w końcu dowódca to lepszy łup)
Szturm SMOG-u na Szpital, ze swojej pozycji wyciąłem Gillera, potem podbiłem do najbliższego budynku i wyciąłem Grako, jako trzeci wszedł mi pod lufę Siwy, ale w tym momencie zacięła mi się broń i poległem.
CTF, gdzie poszedłem sobie na zwiad pod flagę wroga, ale mając ją na wyciągnięcie ręki postanowiłem zaatakować, podchodząc zostałem niestety zauważony przez obrońców, wyciąłem 2, a trzeci mnie, ale w tej chwili znikąd pojawił się Jackub, zastrzelił trzeciego i zabrał flagę. (AVE SZATAN ) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelo
Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 935
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 5:01 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za wspaniały dzień. Było świetnie a no i bym zapomniał Leśny dzięki za współprace. _________________ ____________ ______Joga Bonito_________________________
www.widmoasg.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 5:03 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o fotki, to to trochę potrwa 1 część jak na razie:
29 % (19780 KB from 68360 KB)
Upload speed: 9 KB/Sec, Time remaining: 89:49 minutes
Są 2 części, spodziewajcie się ich późno, o ile w ogóle dzisiaj, może będę musiał to zrobić jutro w Poznaniu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
grako
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 302
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 6:05 pm Temat postu: |
|
|
mega zajebiście qurwa jestem wyjebany i nic teraz sie nie liczy uwielbiam ten stan !! sanaczo nie liczy sie to ile razy wygrywamy ważne jak sie zgrywamy a nasza szóstka dawała rade i to sie liczy prawda ze gdyby nie ty i Jackub po stronie Rogoźna to nie wiem co by sie z nimi działo !! _________________ Nieprzyjaciel niezmiennie atakuje w dwóch przypadkach:
- kiedy jest gotowy
- kiedy Ty nie jeste? |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leśny
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 376
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 6:44 pm Temat postu: |
|
|
No więc tak Dziękuje wszystkim za przybycie , jak zwykle bawiliśmy się dobrze :] Dla mnie akcyjki poszły ładnie ( z wyjątkiem lekkiego braku organizacji w czasie boju ) . Uważam , że o malarzach myślimy jednocześnie więc nie będę poruszać ich kwestii bo wszystko omówiliśmy na strzelance. Tak czy inaczej , postaram się nie dopuścić jeszcze raz do takiej sytuacji ( Tak jak mówiłem. O ich przybyciu dowiedziałem się dziś jak zajechaliśmy). Miła atmosfera , Fair Play i dużo humoru to coś co lubię najbardziej Następnym razem ( To do Jackuba ) będziemy lepiej zgrani , bo jak powszechnie wiadomo..człowiek uczy się na błędach . Pomimo braku dobrej repliki jakoś dałem radę i jestem bardzo bardzo zadowolony No i Kelo...nasza akcja _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 7:09 pm Temat postu: |
|
|
Witka chopoki !!!
Mimo że mi się mega nie chciało i miałem pojebany humor na początku (sorry za brzydkie słowo), było DOBRZE.
Humor mi się poprawił, a w akcyjkach odżylo wemnie to COŚ A fakt odnowienia kontuzji i ból z tym związany był opłacalny. Dal tego warto żyć.
Współpraca z SPUR'EM na bardzo dobrym poziomie chopaki dają radę, szacun dla Was. A przykład Fontanny dowodzi jednego że, Dwa razy nie popełnia się tego samego błędu, a dając ponowną szansę, rehabilitacja ponad normę. (Szacun dla Fontannamann nie znam ksywki)
Szkoda że przy pierwszy szturmie brygada zamarła ale wtedy by była MIOZGA z wroga wszystko do tego nieszczęsnego zamarcia, było OK
Gościu który zauważył wrogi patrol musi iść dalej w tym kierunku w gruncie rzeczy to On uratował nasza wspólną dupcię.
Co do stwierdzenia Grako to nie zgadzam się nie tylko z czystej uprzejmości ale z faktu że jak to ktoś określił czasami się "Panoszę" (Lecz najczystszy brylant na zawsze małą skazę) (ale se wlałem)
Akcje godne z sytuacji to dwie.
Pierwsza to poskramianie PISZCZELA żeby nie był w grupie szturmującej. (Jednak się opłacało i z tego mam największy fan)
Druga to CTF jak się położyłem w lasku od szczytu szpitala po lewej stronie i na singlu zacząłem strzelać by w odpowiedzi dostałem nad głową serią z kilku AEGÓF. Ot taka mała chmurka kompozytu a dźwięk przelatujących kulek nad głową w sporej odległości ode mnie wywołał u mnie chytry uśmieszek, oraz niesamowite wrażenie, DZIĘKI CHOPAKI !!!!!! Jak mówiła ESMERALDA KOCHAM FWAS !!!
SI JA LEJTER AMIGOS!!! CZEKAM NA POWTÓRKĘ POWTÓRKI !!! _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
Leśny
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 376
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 7:30 pm Temat postu: |
|
|
Ja się cieszyłem najbardziej gdy ubiłem Gucia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hodorman
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 30
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 7:34 pm Temat postu: |
|
|
TA ale z was asy a w waszych komętarzach zero opisu o najwarzniejszym bohaterze czyli mnie to ja osłaniałem jackuba i wygrałem i bitwe sam na sam z gościem i nawed szczału (pisze się "STRZAŁU", ludzie prosze, bez przesady)nie oddałem heh |
|
Powrót do góry |
|
|
Leśny
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 376
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz "Piszczel" Tacy jak ty zwani są "Cichymi Bohaterami" ale wiedz , że pomimo tego iż nie piszemy o tym to...pamiętamy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hodorman
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 30
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Wiadomo kiedyś będziesz swoim dziecią i wnukom o mnie opowiadać przejde do historii |
|
Powrót do góry |
|
|
|