Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapec WIDMO - Rekrut
Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 504
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 5:13 pm Temat postu: |
|
|
Super akcyjka
Też sie nabiegałem jak nie wiem
Kurde Lemon sorka za tą sytuację ale naprawdę nie czułem
twoich kulek _________________ Stop! Kladivocas - Halt! Hammerzeit! - Stop Hammertime ! |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duscann
Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 394
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 6:19 pm Temat postu: |
|
|
Było naprawdę świetnie, Czarny i Waldi byli zachwyceni wręcz. Dziękujemy i pozdrawiamy gorąco. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 7:27 pm Temat postu: |
|
|
było fajowo, na początku mialem pechola na SPUR ciagle im pod lufy podłaziłem
potem już było coraz lepiej
ale się wkurzyłem tez troche bo doswiadczylem dzis tego iż ludzie nie uznaja trafien bo albo nie czuja kulek albo olewaja bo nie słyszeli ze ktos do nich strzelał (a ja mam w miarę ciche maleństwo, dopiero grad kulek na gebie powoduje zastanowienie sie przeszukanie terenu skad strzelano i uznanie na pojedynczym nie ma szans no chyba ze hedshocik, ale jakos nie strzelam po gebach i nie bede stzrelał) bylo kilka sytuacji gdzie do kogos walilem i schodził dopiero jak zobaczył skad kulki lecą i moją gębę. Leśny nie mówie o naszej sytuacji gdyż to był ferwor walki
sorry Stachu ze ci na horyzoncie dreptałem nie wykazałem sie tu myśleniem, mogłem ci zostawic ten fyrtel.
obiecuje poprawe, jako pokute wypije piwko
troche bylo zgrzytów z cywilami, jakis konny jezdziec, kórwujący koleś w lecie, ale myśle iz z powrotem się przyzwyczają iż tam jesteśmy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spartan WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 224
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Mnie sie akcyjka bardzo podobała sprzedałem kilka pif-pafków nawet ale bardziej mnie interesuje streszczenie maka o niedzielnej akcji kulturalnej. _________________ Ka?dy kiedy? umrze, lecz nie ka?dy umie ?y? |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 8:22 pm Temat postu: |
|
|
A właśnie, Maku jak było
Dobrze się bawiłeś
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Grrrrrrrubo było. Naprawdę świetnie, dawno tak dobrze mi się nie strzelało. Generalnie bezproblemowo. Za dużo fajnych akcji żeby opisywać _________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 9:21 pm Temat postu: |
|
|
sanczo napisał: | A właśnie, Maku jak było
Dobrze się bawiłeś
|
Po pierwsze : WYPI#$#$@DALAJ
Po drugie: Nawet całkeim spoko _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
The_PiotREX
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 9:36 pm Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie też było ekstra. _________________ L?kliwy stokro? umiera przed ?mierci?, m??ny kosztuje jej tylko raz jeden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leśny
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 376
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 9:58 pm Temat postu: |
|
|
No więc tak na wstępie ( będę się powtarzać , ale od przybytku głowa nie boli ) :
- Chciałem jeszcze raz przeprosić tych od których nie poczułem trafień ( Ci który mają wiedzieć , wiedzą o co chodzi )
Strzelanka ogólnie super mega wyjebana w kosmos i czarną dziurę czasoprzestrzenną Nareszcie U1 w pełnym tego słowa znaczeniu.
Bez zgrzytów , akcyjki super ( tylko szkoda , że nasze plany podboju nie wypaliły do końca )
Nabiegałem się , nastrzelałem , nakląłem więc jest super
Z ciekawszych momentów dnia to :
- Mianowanie mnie przez Mentora dowódcą xD ( HOAH! )
- Zabicie Stacha ^^ (Userbar się robi Stasiu )
- Ubicie Sancza ( coś niezapomnianego , nie ma to jak banan na mordzie )
- Lemon parę razy wbił mi się pod lufę , co od dłuższego czasu nie miało miejsca
Szkoda tylko , że podczas CTF'a , Stachu nie chciał zostać naszym sex-niewolnikiem ^^
A jak mi się coś przypomni więcej to napiszę
Ogólnie akcja na 6+
Aha...I nie wyglądam chujowo! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Norbi WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 48
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Ja choć krótko i tak jestem szczęśliwy że mogłem sie z wami spotkać i troszke postrzelać |
|
Powrót do góry |
|
|
Spartan WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 224
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 12:01 pm Temat postu: |
|
|
Leśny napisał: | - Lemon parę razy wbił mi się pod lufę , co od dłuższego czasu nie miało miejsca |
Normalnie Lemon się starzeje. Mi też wlazł pod lufe _________________ Ka?dy kiedy? umrze, lecz nie ka?dy umie ?y? |
|
Powrót do góry |
|
|
The_PiotREX
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 12:32 pm Temat postu: |
|
|
A mnie zabił dwa razy _________________ L?kliwy stokro? umiera przed ?mierci?, m??ny kosztuje jej tylko raz jeden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kymon WIDMO - Rekrut
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1865
|
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 5:02 pm Temat postu: |
|
|
Osobiście (i nie tylko mi) nie podobało się ustalenie stron tzn. widmo tu a reszta tam. Oczywiście chcecie się zgrać ale nie kosztem innych. Równie dobrze można było podzielić połowa widma na jedną stronę, a druga połowa na inną. Chodzi o to aby składy były wyrównane, a nie że po jednej stronie jest zbitka trzech teamów, z czego tylko ja z Piotrexem byliśmy miejscowymi.
Na pierwszych akcyjkach było nam bardzo ciężko atakować oraz bronić się.
Dopiero gdy zbiliśmy się w kupę daliśmy radę się dwukrotnie obronić i nawet ładnie nam to wyszło.
Gdy byłem w wybitym okienku wystrzeliłem część przeciwnej drużyny i było dobrze (incydent z Dzieksem wyjaśniłem, mianowicie gdy na starcie wybiegał zza śmietnika dostał strzały w klatkę i dalej biegł i do mnie strzelał bo nie poczuł, później walił do mnie serią ale nie dosłyszał odemnie że dostał już na początku i z tego wynikło nieporozumienie. Następny incydent ze Stachem w tym samym okienku gdy to trafił mnie w broń ale nie usłyszałem od niego tego że w nią dostałem.
Kiedy to my atakowaliśmy a widmo się broniło to nawet ładnie zaatakowaliśmy z lasu ale giller nasz atak rozbił z dachu "4".
Ogólnie to akcja bardzo udana po długiej nieobecności na u1. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|