|
wagrowiecasg.forumoteka.pl Opis Twojego forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 7:43 am Temat postu: |
|
|
BYLI Kur#$a!!!!!!!!!!!
W końcu pojechało 5 osób:
1.Sanczo
2.Stachu
3.Giller
4.Kymon
5.Ja;]
Moim zdaniem było MEGA wypaśnie.
Zero, absolutne ZERO doniesień o terminatorstwie, zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
Jedyny "kwasik" polegał na tym że było sporo cywili (w środku terenu był parking i mała plaża, stało tam troche aut i kręciło się troche ludzi, ktoś nie pomyślał i schował się za "cywilnymi" autami, drugi nie pomyślał i posłał w ich stronę kilka seri że aż zadudniło po lakierze. Szybka zjebka plus wyłączenie parkingu i plaży z działań załatwiły sprawe.
Pogoda ideał, teren perfekt (górki, dolinki, wąwozy, masa transzei, "gwiezdne wrota" (wrzuce potem zdjęcie demonstracyjne), wypaśny klimacie, plus wygrana naszej strony, czyli wszystko tak jak byc powinno:] _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Byli i dodam, że tak zadowolony z imprezy dawno nie byłem
Dodane po 4 godzinach 13 minutach:
Wszystkie mięśnie w nogach mnie dzisiaj napierdalają _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Teren: !!!! RAJ !!!!
Pogoda: Idealna, słońce, nie za gorąco, bez wiatru.
Ludzie: MEGA, zero kwasów.
Inna sprawa że szło mi słabo (jak ja nie lubię obrywać po mordzie od samego początku), a przeciwnik wymagający, więc nie do końca jestem zadowolony hehe. _________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
BIRK
Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 142
|
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 6:40 pm Temat postu: |
|
|
A dziękujemy bardzo:] _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Trochę więcej:
1. Teren:
Po prostu najlepszy teren leśny na którym w życiu byłem: okopy, bunkry, transzeje, "Gwiezdne wrota", klimatyczne jeziorka, stare drzewa, za którymi bez problemu można było się schować
2. Organizacja:
Na najwyższym poziomie.
-odprawa przed rozpoczęciem działań.
-podsumowanie po zakończeniu działań.
-organizatorzy czuwający nad przebiegiem scenariusza i na bieżąco rozwiązujący problemy.
-klimatyczne itemy (choć niektórzy narzekali, ze rakieta ciężka ).
-świetna grochóweczka.
3. Kwasy:
-ci p........ cywile, których miałem ochotę związać i utopić w jeziorku.
-chowanie się za samochodami i strzelanie do nich (mam nadzieję, że z tego żadnych kłopotów nie będzie ).
4. Przebieg akcji:
-rozpoczęliśmy od odprawy z organizatorem i wyboru dowództwa sił, dowódcą naszej Baryjskiej strony został Olaf, a Maku zastępcą, następnie wymarsz na poszukiwanie bazy.
-zakładanie bazy, rozłożyliśmy namiot-lazaret, K.S. Viking zajął się budowaniem umocnień, wysyłamy pierwsze patrole zwiadowcze.
-pierwszy kontakt z wrogiem, otrzymujemy rozkaz wsparcia patrolu w odparciu ataku na przesmyku między drogą a jeziorkiem, oddział w składzie Sanczo, Stachu, Kymon, Jaxiu i medyk Giller nawiązuje ostrą wymianę ognia, większość ginie, a wróg zostaje zmuszony do wycofania się i fortyfikuje się na wzgórzu. Mi udaje się tylko zdjąć Birka.
-przypuszczamy frontalny atak na wzgórze, odpieramy wroga, bierzemy rannego snajpera na jeńca, wzgórze nasze.
-z Kymonem odprowadzamy jeńca i ... mylimy drogę. Trafiamy niezaczepieni na tyły nieprzyjaciela i gdy się orientujemy na odwrót jest już za późno i postanawiamy drogo sprzedać życie, porzucamy jeńca i zaczynamy systematycznie eliminować wroga od tyłu, podczas, gdy jest on zajęty walką z naszymi oddziałami.
-wracamy do walki okazuje się , że wróg nadal się trzyma, oddział znów w komplecie, prowadzę atak, wybijamy ostatnich wrogów, prowadzimy 2 jeńców do bazy, wracamy po dalsze rozkazy.
-otrzymujemy rozkaz oczyszczenia drogi na przesmyku między jeziorami dla powracających z moździerzami oddziałów Coreya i Maka, walczymy i natrafiamy na przeważające oddziały nieprzyjaciela, zostajemy odparci, ocalali wycofują się na ufortyfikowane pozycje.
-wyruszamy by umieścić rakietę na miejscu dogodnym do jej odpalenia, spotykamy siły wroga nadal ufortyfikowane na wzgórzu, zmasowany atak niszczy wroga, sami z prawej flanki zadajemy wrogowi duże straty, ale wracamy martwi do bazy, oddział z rakietą idzie dalej.
-idziemy na plażę, gdyż wróg podchodzi niebezpiecznie blisko bazy, pojawia się problem, gdyż nieprzyjaciel staje na linii cywilnych samochodów i nie możemy strzelać, w rezultacie okrążamy i odpieramy atak.
-do oddziału wraca Maku, wracamy do głównego oddziału, ale dostajemy prośbę o wsparcie dla oddziału Coreya na wzgórzu przy drodze, po raz kolejny podejmujemy walkę z ufortyfikowanym wrogiem, rozdzielamy się, udaję mi się podejść między linie nieprzyjaciela dzięki czemu zaczynają strzelać do siebie, wróg zostaje chwilowo zatrzymany.
-w bazie dowiadujemy się, że nieprzyjaciel podszedł blisko pod tył naszej bazy, a niedobitki wciąż się gdzieś pojawiają, wyruszamy by oczyścić ten teren, wyrzynamy wrogów i podejmujemy patrol wokół bazy
-wróg podejmuje szturm od frontu bazy, jako głęboki patrol wychodzimy im na tyły, eliminujemy wroga, zanim w ogóle orientuje się co go dopadło, szturm całkowicie załamany.
-ostatni przydział, obrona rakiety, teren umocniony i dobrze obsadzony siłami Barii, przeciwnik podejmuje chaotyczne ataki na nasze pozycje.
-ostatnie 5 minut przed odpaleniem rakiety wróg przypuszcza zmasowany atak na nasze pozycje, ponosząc ogromne straty utrzymujemy się do czasu odpalenia rakiety, niedobitki naszych oddziałów wycofują się w stronę bazy, ogłoszony zostaje koniec działań.
5. Wrażenia:
-Ogólnie to przyjęliśmy rolę typowych siepaczy, byliśmy wszędzie tam, gdzie padały starzały.
-Świetna współpraca w oddziale ze Stachem, Jaxiem, Kymonem, naszym wszechobecnym medykiem Gillerem, a później także Makiem.
-Dobre dowodzenie stroną przez Olafa.
-I oczywiście radość ze zwycięstwa |
|
Powrót do góry |
|
|
Kymon WIDMO - Rekrut
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1865
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Także oceniam ten zlocik bardzo dobrze. 190 osób robi wrażenia jak na wyjazd do Pile
Tak jak pisał Sanczo przez większą część scenariusza naszym zadaniem było zatrzymywanie wroga i dlatego też nasza śmiertelność była wysoka (nie licząc Maka każdy z nas dostał 7 lub więcej razy )
Osobiście uświadczyłem 4 headshoty z czego jeden mega ogromy zostawił mi ślad na czole _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 1:24 am Temat postu: |
|
|
Portal otwarty... przejście w 3... 2... 1...
_________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiluś
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 102
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 7:11 am Temat postu: |
|
|
Bomba _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 7:50 am Temat postu: |
|
|
Trochę tutaj niewyraźnie, może Olafowi wyszło lepsze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kymon WIDMO - Rekrut
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1865
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 2:27 pm Temat postu: |
|
|
A oto mapa terenu.
A tu zaznaczony teren w jakim działałem. Jak widać bardzo mały, ale lepszego zajęcia nie dostaliśmy.
Bazy przeciwnika, obozu uchodźców i stanowisku moździerzy położenia jako zwykły piechur w ogóle nie znałem
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzuf
Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Hehehe ladnie teren faktycznie jest przesliczny, zroznicowany i duzy.
Nas Jaro wywalil ciut dalej
_________________
"This is my rifle, this is my gun, this is for fighting , this is 4fun" |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Sro Kwi 22, 2009 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja mimo że przeszedłem conajmniej 10 klocków też na bazę przeciwnika niestety nie trafiłem:/
No ale zadanie było : znaleść moździeże i niepotrzebnie nie wdawać się w walkę, tak więc uczyniliśmy:D _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|