Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kymon WIDMO - Rekrut
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1865
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 8:52 pm Temat postu: Sarajewo III - 26.02.2011 Złotniki |
|
|
W końcu coś napisze aby reszta osób wiedziała że jednak zlot się odbył i na niego pojechaliśmy
W Złotnikach byliśmy ok 9, zbiórka miała się odbyć o 9 30, lecz rozgrywkę zaczęliśmy dopiero o 10 30 gdy to już wszyscy porządnie zmarzli
Tak jak w założeniach zostaliśmy przydzieleni z całym KWNem do strony serbskiej. Naszymi przeciwnikami były oddziały Bośniaków, Amerykanów i ONZ.
Dowódcą KWNu (który stanowił 50% naszej strony) został Sanczo, a pozostałej części (i chyba całości) jakiś kolo raczej nie kompetentny do tego typu zadań.
Naszym głównym celem było zabicie Vipa i otaczających go ochroniarzy (baloników) w miejscu zniszczonego konwoju (tekturowe auto) oraz niedopuszczenie do zniszczenia (poprzez racę) naszej bazy.. Niestety dla strony przeciwnej baloniki nie były do niczego przywiązane i turlały się w te i we wte. Dlatego też w momencie rozpoczęcia rozgrywki były one oddalone od nas w odległości nie większej niż 100 metrów, dzięki czemu zniszczeliśmy je w mgnieniu oka . Niestety nasz pierwszy szturm na budynek nie zakończył się pełnym sukcesem gdyż pozostała część naszej strony (nie KWN) gdzieś zniknęła na godzinę, a ich początkowym zadanieb było wsparcie nas od drugiej strony budynku (gdzie zaskoczył nas wróg). Ponadto zanim dobiegliśmy do dwóch głównych budynków zostały one już uprzednio zajęte przez wroga. Dzięki naszemu wewnętrznemu zgraniu i dobrej współpracy z 4Funem i Vikingami w godzinę udało nam się zająć dwa kluczowe budynki razem z piętrami. Taki stan rzeczy utrzymał się do końca rozgrywki, a nasza strona bez wielkich problemów odpierała ataki wroga i dokonywała wypadów w kierunku wrogich baz.
Co do strony przeciwnej to zaobserwowałem kilka przypadków nie przyznania się do trafienia (lub nie poczucia ). Mówię to głośno gdyż w pierwszym szturmie puściłem w grupkę osób porządną serię z 2 m, a nikt się nie przyznał i musiałem wołać aby ktoś się przyznał że dostał. Podobna sytuacja miała miejsce 2 min później gdy to Giller strzelił do gościa, a ja stałem jako trup oddalony od niego o 1 m i słyszałem porządne trafienie w kamizelkę i wręcz musiałem do zmusić aby wyjął szmatkę.
Ogólnie to zlot dla nas udany, dobrze się bawiliśmy, ustrzelaliśmy masę osób i wygraliśmy bezspornie.
W zlocie ze strony Widma uczestniczyli:
Sanczo
Giller
Stachu
Jeżyk
Kantorek
Maćko Vietnam
Spartan
Kymon
Zdjęcia: https://picasaweb.google.com/leniwiec.poznan/20110226ZOtnikiSarajewo3#
Filmy: http://www.youtube.com/user/DzikusQurcz#g/c/17C87B860A3A9A7F _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzuf
Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Hehe, dzieki za wspolna gre A druga czescia dowodzil Wacol, znana postac poznanskiego airsoftu... czy niekompetentna... oni po prostu tak graja
edit: dobre podsumowanie Generalnei pietro pierwszego budynku zdobylismy dopiero po odpowiednim rzucie dymnym granatem i ciekawym szturmie Widma i Vikingow. Jako ze bylem medykiem, bylem troche z tylu ale wygladalo to na prawde dobrze _________________
"This is my rifle, this is my gun, this is for fighting , this is 4fun" |
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 10:03 pm Temat postu: |
|
|
Miło słyszeć że było godnie, i co najważniejsze że wszyscy cali wrócili do domku. _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Nie Lut 27, 2011 11:36 pm Temat postu: |
|
|
Dymek poszedł na piętro jedynki przez to okno w wysokim korytarzu, w środku budynku? Bo dokładnie o czymś takim myślałem, tylko dymów nie miałem
Edit: Ogólnie bez wdawania się w szczegóły było godnie. Poznałem kilka nowych zakamarków tego terenu i dochodzę do wniosku że można tam ogarnąć całkiem fajny scenar _________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rzuf
Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 3:14 pm Temat postu: |
|
|
Stachu... wiesz co mam na mysli Tylko odpowiednio z Zalmanem trza zagadac _________________
"This is my rifle, this is my gun, this is for fighting , this is 4fun" |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 7:53 pm Temat postu: |
|
|
my tam u Zalmena mamy już swojego człowieka infiltruje team |
|
Powrót do góry |
|
|
Rzuf
Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 8:45 pm Temat postu: |
|
|
Lemon ale tak publicznie sie nie przyznawaj. Maku moze o tym nie wiedziec :: _________________
"This is my rifle, this is my gun, this is for fighting , this is 4fun" |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 8:58 pm Temat postu: |
|
|
dobra to jakby co nic nie mówiłem ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... |
|
Powrót do góry |
|
|
|