Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Igła WIDMO - Kapral
Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 426
|
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 7:55 pm Temat postu: 16.10.2011 Gniezno |
|
|
Dzięki za fajną zabawę (około 2000 kulek wystrzelonych).
Ale z reali DAJCIE MI PIŁE SPALINOWĄ na ten teren nastepnym razem hehe.
Zaczynam czuć że jestem częścią TEAMu współracujac z Sanczem i Jackubem oraz resztą drużyny z wyjazdu. Dzięki za zaproszenie.
Akcje były przeróżne szybkie, zaskakujące, dziwne, hehe w końcu udało mi się przykampować z pozytywnym skutkiem 3 głowy.
Dodaje parę fotkek.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZESTNIKOW. _________________
?ycie jest tylko tak pi?kne jak tylko chcemy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas WIDMO - Kapral
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 364
|
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Fakt, teren wymagałby wykoszenia tych pier@#$%!*& choinek w ilości 3/4 . Dużo czołgania było. I to wielkie zdziwienie, zaraz po otrzymaniu rozkazów. Wyjście na pozycje, dwa kroki poza sztab a tu dzień dobry i ostrzał chyba połowy drugiej drużyny. Gratki Igła, że kogoś zdjąłeś. Wrr znów nikt mi się nie nawinął pod lufę dziś . Ogółem nieźle było. Dziękówa wszystkim ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Lukas_120 napisał: | Wyjście na pozycje, dwa kroki poza sztab a tu dzień dobry i ostrzał chyba połowy drugiej drużyny. |
Etam zaraz połowy, toż to co najwyżej 15 osób było
(wiem bo trochę udało mi się Wam tam napsuć krwi ) _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 7:33 am Temat postu: |
|
|
No skromnie powiedziane skromnie Maku , to był dziadek do orzechów a my byliśmy tym orzeszkiem.
Na początku, obietnica:
Może mi się nie podoba flektarn (czyt. Gó... posypane koperkiem. ) ale chyle czoła i nigdy nie powiem złego słowa o tym maskowaniu, kuźwa nie było Was tam widać chłopaki.
Te maskowanie było stworzone na ten teren.
Teraz do rzeczy:)
Szczerze to:
- daliśmy dupy, na samym początku opieszale postąpiliśmy, i długo zbieraliśmy się do wymarszu to był gwóźdź do naszej trumny, i zatrzymało to nas w obronie na samym początku aż do końca.
Wiedzieliśmy kogo mamy po przeciwnej, stronie i wiemy że nie należy lekceważyć przeciwnika...
Miało to też dobre strony, była jak w Wietnamie pełno w koło zaczajonych, wrogów
- dość demotywujący był fakt kolesia który przy respie siedział i wychodzące osoby z respa ostrzeliwał wr.....
- ogólny chaos amerykanów i HQ jak i szeregowych mięs armatnich.
- Wietnam skutecznie korzystał z tego czego My nie potrafiliśmy, po prostu z dróg szybkie przemieszczanie dużych oddziałów do punktu i rozproszenie.
- było cieżko, bez czołgania nie dało rady.
- cieszę sie ze miałem kask i gogle i maskę
- co niektórzy mieli cieżki palec.
- żałuje ze nie miałem f2000 by sie przydała
- ludzie za często używali hasła
Przygody:
- na początku udało mi się zajść Wroga od tyłu właśnie miałem oddać strzał w ostatniego, i dostałem serię od swoich.
- wejście w tyłek 3 osobom i 2 X dragunow sie odezwał potem z bliska mp7
- wejście na grupę 12 osób które były na drodze.
To tyle, mam nadzieję że moje uwagi dotrą do orgów, po przez sancza.
Dziękuję wszystkim za akcję. _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 10:09 am Temat postu: |
|
|
jackub napisał: |
- ludzie za często używali hasła
|
Ano, to racja, znałem wasze hasło mniej więcej w 30 minut po pierwszym kontakcjie
jackub napisał: |
- wejście w tyłek 3 osobom i 2 X dragunow sie odezwał potem z bliska mp7
|
Nie wiem czy to ta sama sytuacja i czy to były twoje strzały, ale pod koniec gry podchodziliśmy w okolice Waszego sztabu nadzialiśmy się na jakeigoś snajpera ze springiem, strzał poszedł mi minimalnie nad głową chyba tylko dlatego że akurat kucnąłem, kulkę wyłapał koleś który stał kilka metrów za mną.
Poczułam się jak na filmie - uratował mnie głupi przypadek. _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 11:01 am Temat postu: |
|
|
maku napisał: |
Nie wiem czy to ta sama sytuacja i czy to były twoje strzały, ale pod koniec gry podchodziliśmy w okolice Waszego sztabu nadzialiśmy się na jakeigoś snajpera ze springiem, strzał poszedł mi minimalnie nad głową chyba tylko dlatego że akurat kucnąłem, kulkę wyłapał koleś który stał kilka metrów za mną.
Poczułam się jak na filmie - uratował mnie głupi przypadek. |
Gdybym tylko wiedział fuksiarzu
Widziałem flektarna, o rześ ty orzeszku , następnym razem _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 1:03 pm Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze że troszku na Ciebie polowałem
Nawet kilka razy słyszałem dość niedaleko, ale nie było jak podejść:/
Za to udało mi się Sancza utłuc, zaraz po tym jak krzyknął do kogoś "czysto, idziemy dalej" _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 1:46 pm Temat postu: |
|
|
Uznam to za komplement.
No niestety trafiłeś za to nagrodę pocieszenia
Jak mnie słyszałeś to byłeś blisko bazy _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
Łyplok
Dołączył: 16 Wrz 2006 Posty: 1342
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 2:41 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję również za strzelankę - nie mogę się za bardzo pozbierać dzisiaj po tym lataniu po wałach
Teren faktycznie ciężki! Przez te cholerne drzewka dwa razy zginąłem z rąk USA
Fragów kilka, śmiechu wiele i zmęczenie - ja chcę jeszcze raz _________________ - Co robimy Panie Kapitanie?
- Napier***my!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas WIDMO - Kapral
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 364
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Nadużywanie hasła-fakt. Ale w tych zaroślach czasem mało kto wiedział gdzie są swoi a gdzie wróg. Te wały fajna sprawa. Stojąc na jednym mogłem obserwować ruchy z obu stron ale te zarośla mocno utrudniały i jedynie słychać było głosy.
No i ciekawa sprawa: Leżeliśmy z Sanczem i Igłą w zaroślach jakieś 5 metrów od drogi licząc na kontakt z wrogiem i wycięcie przynajmniej małego oddziału ale jakieś 35 min nic się nie działo a potem akcja: Powrót do sztabu-przeniesienie.
Ekran dymny przy respie mocno pomógł tym wydostającym się z niego, kiedy jakiś kamper się czaił w krzakach ...
Ciekawa i fajna akcja... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Igła WIDMO - Kapral
Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 426
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 9:19 pm Temat postu: :) |
|
|
Lukas ale co ciekawe mi się udało dostać po nogach tego gościa z KMem a potem 4 czy 5 wietnamców leciało na północ wracając ale nie byłem ich sam w stanie zdjąć bo Sanczo był za daleko. Potem fakt słyszałem granat.
Ale akcja tuż przed końcem była niezła i na poczatku dziwna bo wyszliśmy z respa z Jackubem on zgaroł jakiś młodych i obchodziliśmy wały choinkami.
No i norma rozglądam się Jackub drze do przodu a za nami już nikt hehe. Po chwili usłyszałem strzał i chyba kolejny i "NO DOSTAŁEM" Jackub wyszedł.
Próbowałem zmacać skąd ale zaległem na 5 minut kampa gdy po chwili 4 wietnamców wylazło z pomiedzy drzewek naszego dowództwa i poszło na północny wał, tam 3 dostało po pleckach a po chwili wszyscy do mnie strzelali z jakimis pretensjami do naszego dowództwa hehe.
Ale i tu może powiem TE DUPNE CHOINECZKI UCZA POKORY, CIERPLIWOŚCI I SIEDZENIA W CISZY.
A co do hasła to mi zdażyło się go tylko raz użyć acz fakt słyszane było w koło.
Ale najdziwnieszy był brak łaczności między odziałami a dowództwem. _________________
?ycie jest tylko tak pi?kne jak tylko chcemy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucas WIDMO - Kapral
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 364
|
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Radia mieli ale nie każdy używał... Siedzieli jak te straszydła w krzakach i zero odzewu. Trzeba by to kiedyś powtórzyć i tym razem zrobić im, jak to Olek na radiu mówił "Z dupy jesień średniowiecza" hehehe albo to nie olek hmm już nie pamiętam dokładnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelo
Dołączył: 04 Wrz 2006 Posty: 935
|
Wysłany: Wto Paź 18, 2011 9:47 am Temat postu: |
|
|
O ile pamiętam ja _________________ ____________ ______Joga Bonito_________________________
www.widmoasg.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
|
Powrót do góry |
|
|
|