Forum wagrowiecasg.forumoteka.pl Strona Główna wagrowiecasg.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

15.02.2009 K1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum wagrowiecasg.forumoteka.pl Strona Główna -> Strzelanki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kymon
WIDMO - Rekrut


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 1865

PostWysłany: Nie Lut 15, 2009 11:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jackub napisał:
:piosenka
zaskoczenia że snajper mnie ściagnoł z taj odległości (o ja naiwny)


To był Kramer ze swoimi 380 fps'ami ale wyjebiszczą lunetą :]

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
stachu
WIDMO - Starszy Kapral


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2366

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 12:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Post jest długi, ale prosiłbym o przeczytanie trzech poniższych linijek:

Proszę o sugestie co do poprawy bo widzę że jest kilka głosów ludzi chętnych na powtórkę Smile
Jak wypadło "uciszanie" rannych?
Jak wypadły doładowania / amunicyjni?

No to teraz...

Dziękuję za przybycie i wyrozumiałość bo wiem że kilka rzeczy spartoliliśmy, ale wygląda na to że nie wszystko bo jednak są głosy zadowolenia Wink Podziękowania dla Ice'a Maka Dzieksa i Sancza za pomoc Smile

Cytat:
A z takich mniej fajnych rzeczy to przychodzę sobie "Panowie który kanał " "Nikt nie ma radia"

-Bardzo częsty problem u nas.

Cytat:
Choć do tej pory nie wiem, kto był medykiem (widział go ktoś )

-Kolejny bardzo częsty problem u nas, fucha medyka jest przerzucana jak gorący kartofel z rąk do rąk na zasadzie "byle nie ja" i na końcu zostaje ktoś bez motywacji.

Cytat:
ale aż prosi się o powtórzenie go na dokładnie wyjaśnionych i skorygowanych zasadach.

-Bardzo chętnie, ale myślę że poczekamy aż się zazieleni - wtedy trochę więcej ludzi i K1 staje się jeszcze bardziej grywalne.

Cytat:
dzięki sprytowi Maka i pewnej dozie szczęścia czy pomocy GMa wypełnili dokładnie swoje zadanie

-Hmmm... jeśli chodzi o walizkę to przyznaję że zawaliliśmy sprawę - była zdecydowanie za słabo schowana. jak już Kymon ją raz znalazł to nie dało się utrzymać jej lokalizacji w tajemnicy. Jeśli chodzi o moją pomoc - starałem się każdą ze stron naprowadzać na zamysł scenariusza. Jeśli chodzi o odbicie walizki starczyło zwyczajnie pozwolić Mohercorps zabrać walizkę (zostawić jednego obserwatora żeby zameldował gdzie idą) a później pogonić im kota Smile

Cytat:
na następny raz niech organizator dokładnie wyjaśni, że baza zniszczona nalotem poprostu przestaje istnieć bo u nas wszyscy byli przekonani że tylko ludzie wewnątrz zasięgu bombardowania zginą

-Tutaj się mocno nie zgodzę. Cytuję co pisało na KAŻDEJ kartce oznaczającej miejsce "To miejsce: Jest warte XX punktów [...] Może być zniszczone rakietą"
Ponadto po każdym nalocie zdzierałem kartkę i kładłem ją na ziemię.

Cytat:
należało dokładnie wymienić co ile punktów jest warte

-Jeśli mówisz o punktach - na mapie nie było napisane co ile warte i takie było założenie. To nie jest na tyle duży teren żeby zwiad i komunikacja stanowiły wielki problem. Jeśli mówisz o walizce - nie mieliscie wiedzieć ile jest warta, później tylko rozpuszczałem plotki po obu stronach że można całkiem nieźle punkciorów zgarnąć.

Cytat:
W trakcie walki okazało że że limity zbytnio mi nie przeszkadzały a bardziej urealniły moje poczynania, co sprawiło mi dodatkową frajdę.

-Cieszę się że jakoś dało radę, najbardziej bałem się o ten punkt.

Cytat:
grzechem byłoby opuszczenia dobrej wymiany kompozytu z 4 fanem (skubańcom trzeba oddać fakt dobrej organizacji w drużynie pewnie mieli radia)

-Cholery jedne w mig łapią założenia (nie wiem z czego to wynika, może doświadczenie organizowania akcji na mekongu) i są kreatywni. Kurewsko niebezpieczna mieszanka Smile Do tego dołożyć sprawną łączność i medyków... Jest wyzwanie Smile Mowa tutaj o całym składzie niebieskich, bo nie sam 4fun zawojował (PSB), chociaż dowodzenie Antonia robi wrażenie Smile W skrócie - łączność, kreatywność, medycy to musimy opanowywać w widmie. Bezdomni też ładnie walcowali co im pod lufe popadło Smile Dodatkowy respekt dla Wolfa i Moniq (4fun nawet kobiety w ciąży i kaleków rzuci na front Wink )

Poznań też nieźle dał radę. Sam nie wiem czy to dobrze czy źle że pomysł z zrzutem na nieznany teren nie wyszedł... Zadanie nie było aż tak trudne (starczyło walizkę po cichu/szybko buchnąć) więc utrudnienia typu znaleźć miejsce gdzie jest walizka / dostać się na teren były na miejscu.
Btw to coś niemrawo skakali ze śmigłowca Wink Szkoda Wink

Proszę państwa - KREATYWNOŚĆ - nikt nie bronił z beczki zrobić miny/granatu bądź użyć jej jako suicide bombera. nikt nie bronił przesłuchiwać mohercorpse żeby dowiedzieć się co oni za jedni i po co idą (fearie szedł raz w dobrą stronę ale nie kontynuował - a starczyło rannego zawlec do HQ gdzie są 2 przesłuchania). nikt nie bronił przesłuchiwać rannych żeby dowiedzieć się gdzie są punkty / ile są warte.

Większych ciśnień nie odnotowano - za to ślicznie dziękuję Smile

Co wyszło w praniu:
-Ludzie uciekający przed nadchodzącym GM :] Trochę paranoja, ma ktoś pomysł jak to rozwiązać?
-Beczki były niewidzialne - śnieg + białe kartki = invisibility. Z 14 beczek znaleziono 10 jak nie mniej. Chociaż się uśmiałem jak ludzie na bagnie przechodzili 5m obok beczki Smile

Do poprawy:

-Podział na strony, rozdanie indywidualnych zadań - to wszystko trzeba zrobić przed akcją. Mój błąd. Trzeba było w domu przygotować teczki - dowódca dostaje teczkę a tam mapy, zasady itd, dalej wszystko dystrybuuje dowódca strony.
-Rozdać zasady WSZYSTKIM bez wyjątku. Mimo odczytania zasad trafiały się podstawowe pytania (czekamy 5min za drugim razem? ile jest do minimi? do czego są te beczki?)
-Wstążki powinienem rozwiesić na palikach.
-Strefa zrzutu beczek będzie duuużo większa. (może nawet całe K1)
-Więcej itemów. (zawartość walizki, odbiornik GPS (zjebał mi się drań jeden))
-Żeby zrobić nalot beczki muszą być fizycznie przy wyrzutni + musi tam być jeden człowiek.
-Muszę się oduczyć zgarniać całą robotę dla siebie... i nauczyć ufać osobom z którymi organizuję, tak żeby im nie wyrywać roboty z rąk Smile. Więcej ludzi do organizacji, zarówno przed przyjazdem na teren jak i po.
-Mnóstwo rzeczy organizacyjnych, logistyka przede wszystkim.
-Scenariusz był o godzinę za długi. Przy 3 godzinie nuda dała się we znaki.

Póki co cholernie nie chce mi się prowadzić scenara, GM to przejebana fucha Wink Od razu rośnie mój szacun do organizatorów akcyjek Smile

Hasłem dnia są kluczyki do samochodu. 3 raz zgubiłem kluczyki na akcji i 3 raz znalazłem :] Jak zwykle więcej szczęścia niż rozumu Smile

_________________

Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti!


Ostatnio zmieniony przez stachu dnia Pon Lut 16, 2009 12:50 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fearie
WIDMO - Kapral


Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 3751

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 12:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. ja nawet scenara nie czytalem więc nie wiedziałem że można 2x w HQ przesłuchać. Wogóle dziś nie chciałem dowodzić: (
2. Po jakiś 2h gry został u nas wyznaczony medyk.
3. Zrobiłem z siebie z beczką suicide bombera ale nikogo do grobu nie zabrałem: (
4. Radia
5. Z jajami pod górkę
6. Magdonald śmierdzi.
7. Było miło
8. Zobaczymy kiedy znów będzie czas się postrzelać: (
9. Kulek było ok
10. Jeszcze ICE to organizował!!!
11. Dzięki za świetną zabawę.

loffciam was: *

_________________

www.linea-okna.pl <-- producent okien drewnianych
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maku
Site Admin


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 4142

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 12:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stachu napisał:

-Scenariusz był o godzinę za długi. Przy 3 godzinie nuda dała się we znaki.

a tu się nie zgodzę:] gdyby nie to, to w życiu nie udałoby się nam zajumać walizy;]

_________________
".stay out of the road
if you want to grow old."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sanczo
WIDMO - Porucznik


Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 4055

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 3:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. 4h to dobry czas, w tej ostatniej godzinie najcięższe, najbardziej zażarte starcia były. Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
2. Dobijanie rannych okazało się całkiem zabawne Very Happy
3. Amunicyjny u nas dawał radę, 2 razy skończyło mi się amo na zasadzie celuje w przeciwnika, o k....., dziekss dawaj shelsa Very Happy Very Happy Very Happy
4. Kluczyki, masz w kamizelce kieszeń wewnętrzną Question Jeśli tak to może czas zacząć jej używać Very Happy
Dokładnie tydzień temu zrobiłeś to samo, w życiu nie spotkałem drugiego takiego fuksiarza Very Happy Very Happy Very Happy
5. 5 minut to za dużo na warunki zimowe, dupsko mi do gleby przymarzało Sad
6. Za radia następnym razem macie wpierdol Twisted Evil
7. Za frekwencję jeszcze większy Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rzuf



Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 825

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 7:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aaaa z rannymi wyszlo calkiem ciekawie. Chcialbym jeszcze to poprobowac Smile

Wiesz Stachu, u nas medyk robil swoje, ja jako amunicyjny rozdalem moze z 20 szelsow. Problemow z wartosciami punktow nie bylo, bo jak bylismy na mijescu to na radiu informacja byla do Antonia i info ladowalo na mapce. Zaskoczniem tylko dla mnie bylo ze mozna sie bylo respowac na niektorych punktach. Z radiami to ci u nas taki proble mze zawsze mamy 2 standardy - pmr i gmrs (bsasg). Ale dalo rade. A wyrzutnie rakiet napedzala Monique ;P Ciagle tam siedziala ;P

BTW: wogole ktos zdjecia robil?

_________________

"This is my rifle, this is my gun, this is for fighting , this is 4fun"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Duscann



Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 394

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 8:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stachu tak na koniec - wiele rzeczy oczywistych było dla Ciebie bo to wymyślałeś, pamiętać należy jednak że scenariusz jest dla innych ludzi i jeśli nie wiedzą w czasie scenara o co chodzi tzn. że albo nie czytali założeń albo była inna przyczyna.

- Punkty były na karkach napisane na punktach więc jeśli sie chciało wiedzieć ile to coś ma punktów trzeba było go zdobyć:].
- Po nalocie na bazę kartka leżąca na ziemi nie była potrzebna bo punkt był zniszczony i 0 punktów było za niego:].
- Walizkę przecież dorwaliśmy wraz z Makiem czyli członkiem Mohercorps tylko że zdecydowałeś że maja grać w papier nożyce mimo tego, że nie potrzebowaliśmy info od niego bo walizka była znaleziona, a że znalazł ją ktoś inny wcześniejprzypadkiem cóż tak bywa na wojnie Stachu jak dla mnie ta walizka była już nasza - byłem, widziałem.
-Sry ale Poznań bez Maka by zginąłWink

Na koniec odnotowałem niestety dość częsty motyw że ludzie NIE czekali 5 min po trafieniu lub uciszeniu! a to wbrew pozorom spore przegięcie.

To by było na tyle, ale i tak było ok.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kramer



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 134

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 9:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak dla mnie akcja wyszła spoko ale moja grupa (pod dowódctwem kymona padała jak kaczki ;p) więc potem latałem sam albo oddalałem się od nich jak najdalej x)

z beczkami to mi troszkę nie pasował zasięg wybuchu 15m... + rzut - jakieś 30m zasięgu co prawda nie miałem bateri przez 90minut i latałem z beczką i małą obstawą którą posłąłem za makiem i czekałem aż mu się ammo skończy Very Happy ... no ostatni mag mu się został i wsparcie dostał fuksiaż ;/ co prawda teczkę też widziałem... i jak powiedział duscan - mogliśmy po nią pójść ale tego nie zrobiliśmy

co do Jackuba to bardzo mi się podobało "snajper ku***" chociaż już anty fog przestawał działać i powoli traciłem widoczność - po 5 minutach gonienia mnie, ktoś podszedł do mnie na 10metrów i nie widziałem już go Sad

medyk i amunicyjny - totalna klapa jak dla mnie ... Smile
oraz jedna z moich najlepszych akcji to "matrix" ... partyzant wystrzelał się z kulek na mnie a ja stałem w jednym miejscu praktycznie ... fajnie jak tak kulki latają do okoła a ty niedostajesz Very Happy

co do rannego/trupa to ja to osobiście widziałem tak
dostałeś ? jesteś ranny i czekasz na medyka albo przesłuchanie w bazie
dobito cie ? jesteś martywy - nie czekasz na medyka

_________________
07.07.07 ...
Sar Taktik II SG1/G3
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
stachu
WIDMO - Starszy Kapral


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2366

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 10:07 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Duss:
-Co do walizki już mówiłem że daliśmy ciała no i niestety wyszło jak wyszło Sad
-Kartki na ziemi - następnym razem napiszę na kartce na czerwono "MIEJSCE ZNISZCZONE"
-Punkty na kartkach - patrz wypowiedź Rzufia.
-No faktycznie, mogliby nie dać rady bez Maka. Powiem szczeże że chciałem przydzielić do tego zadania was ale musielibyście się dzielić.

Ludzie faktycznie nie czekali albo myśleli że uciszenie = dobicie i szli od razu do respa. Niestety zmieniliśmy jedną z podstawowych zasad i ciężko to wbić do głowy. Widać traktowali "uciszenie" jako drugie trafienie gdzie idzie się od razu do respa. Żeby daleko nie szukać przykładu:

Cytat:
co do rannego/trupa to ja to osobiście widziałem tak
dostałeś ? jesteś ranny i czekasz na medyka albo przesłuchanie w bazie
dobito cie ? jesteś martywy - nie czekasz na medyka


To nie tak Kramer Smile
Dostałeś pierwszy raz - jesteś ranny, możesz krzyczeć.
Jeśli dostałeś jako taki krzyczący ranny tracisz możliwość krzyczenia/wzywania pomocy
Dostałeś drugi raz (czyli po uleczeniu przez medyka) - idziesz od razu do respa.

Aaaaa... akurat gdybym nie wymuszał żeby walizka była niemożliwa-do-znalezienia to musielibyście ją odbijać od niebieskich bo oni znaleźli ją pierwsi Smile Także tak nie do końca "była wasza" Smile

_________________

Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Duscann



Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 394

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 10:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ale my ja dorwaliśmy jak MAKU ją miał koło siebie czyt. właściwie miał ją w swoim posiadaniu a niebiescy znaleźli samą walizkę a bez bereciarzy nie można jej było wziąć. - to tyle jeśli chodzi o szczegóły Stasiu:D nadal twierdzę że walizka była już nasza. Cóż ale GM siła wyższa nie ma co pitafonićWink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
stachu
WIDMO - Starszy Kapral


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2366

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 11:12 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pitafonić jak pitafonić, sporo racji masz, bo walizka okazała się największą klapą scenara. Zbyt niedopracowana. Po prostu skoro zabroniłem dać walizkę niebieskim to uznałem za stosowne dać wam szansę właśnie dlatego że w pobliżu były Moherki. (Niebiescy szansy nie mieli Smile )

BTW - zdziwiło mnie cholernie że po tym pierwszym przesłuchaniu Maka nikt nie poszedł po tej linii i nie przesłuchał rannych moherów pod kątem walizy Wink

_________________

Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Antonio



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 124

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 11:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Smile


Cytat:
-Ludzie uciekający przed nadchodzącym GM. Trochę paranoja, ma ktoś pomysł jak to rozwiązać?


Tak. Nadejście MG musi się też kojarzyć z czymś dobrym (np. zrzut zaopatrzenia dla grupy osób do której podszedł, cenna informacja jeśli się nie rozbiegną, albo w przypadku mniej mil-sim'owych scenariuszy - dodatkowe życia)

EDIT: I jeszcze inna propozycja, którą zamierzam na którymś Mekongu sprawdzić - MG ma gwizdek jak zagwiżdże to automatycznie przyciąga uwagę nawet bardzo odległych teamów. Wtedy wystarczy z daleka wskazać paluchem w którą grupę czy pozycję umocnioną właśnie walnęło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Duscann



Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 394

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 11:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stachu napisał:
Pitafonić jak pitafonić, sporo racji masz, bo walizka okazała się największą klapą scenara. Zbyt niedopracowana. Po prostu skoro zabroniłem dać walizkę niebieskim to uznałem za stosowne dać wam szansę właśnie dlatego że w pobliżu były Moherki. (Niebiescy szansy nie mieli Smile )


Nie mieli szansy bo nie było Moherów to naturalne:)

Co do przesłuchania moherów to nic by to nie dało ponieważ wyraźnie powiedziałeś, że muszą wziąć walizkę żeby ją odbić... to już teraz czegoś nie rozumiem, może nie dane mi to. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kramer



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 134

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 11:51 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stachu mi chodzi o to że jak oberwałęś i czekasz na medyka to można było dobić byś nie czekał 5 min i szedł na respa... ;]
_________________
07.07.07 ...
Sar Taktik II SG1/G3
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
stachu
WIDMO - Starszy Kapral


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2366

PostWysłany: Pon Lut 16, 2009 11:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rajt, niepotrzebnie was ograniczyłem aż tak.

Chciałem mówić że MOŻECIE ją odbić. Jeśli powiedziałem inaczej przepraszam, kolejny mój błąd do poprawy - zasady co do takiej walizki powinny być starannie spisane.

Starałem się podkreślać że wy NIE WIECIE gdzie jest walizka (a nie że NIE MOŻECIE jej znaleźć) Odbicie miało być tu jedną z opcji.

Dzięki ze piętnujesz błędy, to się przyda jeśli będzie następny raz Smile

Dodane po 1 minutach:

Kramer napisał:
stachu mi chodzi o to że jak oberwałęś i czekasz na medyka to można było dobić byś nie czekał 5 min i szedł na respa... ;]


Przeczytaj ja proszę ciebie zasady (w dziale "umawiamy się") Twisted Evil

Dodane po 1 minutach:

Antonio napisał:
Smile
EDIT: I jeszcze inna propozycja, którą zamierzam na którymś Mekongu sprawdzić - MG ma gwizdek jak zagwiżdże to automatycznie przyciąga uwagę nawet bardzo odległych teamów. Wtedy wystarczy z daleka wskazać paluchem w którą grupę czy pozycję umocnioną właśnie walnęło.


Inaczej mówiąc - zwiększyć "zasięg rażenia" MG tak żeby nie opłacało się przed nim uciekać Very Happy Twisted Evil

_________________

Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum wagrowiecasg.forumoteka.pl Strona Główna -> Strzelanki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum