wagrowiecasg.forumoteka.pl

Antonio · Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 124

"mało tego te n smigłowiec lata w lesie między drzewami, wszędzie można zrobić zrzut odziału co jest wadą"

- lektura zasad się kłania Wink

Jeśli chodzi o niedzielny Mekong.

Jeśli chodzi natomiast o oddziały specjalne to fast-roping w dżungli też trenują. Tak przeszkolonych jednostek ... jeszcze jednak nie wprowadziłem do scenariusza Smile

Rzuf · Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825

Sanczo, o nic sie nie przypierdole. Duscann ma swoje wyobrazenie "helikopterkow" i juz tego nie zmienie. Ciekawi mnie tylko ze wiekszosc ktorych spotkalem w grze mieli pozytywne opinie na temat tego typu spwaningu. Pewnie byli niezadowoleni tez, ale takich nie spotkalem albo przemiczeli. Duscanna w grze tez nie spotkalem...
A co do sprezyn, ja sobie zdowngardowalem. Zbyt czesto lapalem sie na tym ze musialem siegac po boczna i nie zdazylem Wink

Teraz mam 400fps i nie mam tego problemu Smile

Oczywiscie zawsze nalezy grac bezpiecznie, czy to sie ma 500 czy 300fps.

Antonio · Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 124

ehehehe

EDIT: normalnie jak na czacie Smile

The_PiotREX · Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409

stachu · Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:01 pm Temat postu:

Rzuf · Dołączył: 13 Gru 2006 Posty: 825

Piotrex, jesli ktos zwroci uwage mi albo Antoniowi na temat zachowania 4funow to napewno bedzie rozmowa w cztery oczy, mozesz na to liczyc.
Tylko wiesz, zawsze trzeba byc pewnym i umiec rozpoznac perfidne celowe terminatorstwo.
Jak juz wiesz ze az 4 BezBronnych wie o takim przypadku to masz podstawe zeby ostro sobie pogadac z tym osobnikiem.

I to nie powinno tyczyc sie tylko terminatorstwa, ale oszustw wobec zasad scenarusza, nieprzestrzegania regulaminu czy podstawowych zasad bezpieczenstwa.

Editek: Stachu celnie zuwazyles ze zaufanie idzie przez poznanie. Zeby poznawac ludzi trzeba sie z nimi spotykac, najlepiej rowniez poza strzelaniem w celach integracji. Dlatego np takie majowki w Bornem sa takie fajne Wink

maku · Site Admin Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142

A się chłopaki rozpisaliście:d

Dodane po 2 minutach:

A, no i oczywiście jak już idą takie zapewnienia to jak są jakiekolwiek problemy z kimś z Widma to proszę o info:]

The_PiotREX · Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409

Rzufik, wiem, spieprzyłem Sad

Męczy mnie to. Dlatego moge byc nielubiany przez niektóych ale biorę na siebie zadanie prokuratorskie dla obszaru Wagrowca ;p Jesli ktokolwiek z BB ma zastrzeżenia do tego gracza i nadal chce aby został ukarany albo upomniany to posze dac znac.

A co do rozpoznania czy to celowe oszustwo i wzajemncyh skarg to jest wlasnie metoda Idea

Gdyby X na polu walki oskrazyl Y to Y oskrazylby go o to samo z rewanzu i jeszcze wyolbrzymi z nerwów pewne sprawy. A kiedy X spokojnie po akcji, ochłonie, przemysli czy naprawde nie bylo opcji zeby to byl przypadek itd... i wtedy opowie cala historie to wydaje sie ze bedzie wiecej rzeczowosci w tym a mniej emocji. Czyli lepiej. No i nie ebdzie problemu ze ktos oskarza z zemsty. Trzeba tez zachowac tu deliaktnosc aby nie mieszac z blotem kogos kto po prostu faktcyznie nie zrozumial zasad ub nie pcozul trafienia w ladownice od kogos kto celowo nie przestrzega regualminu, zasad bezpieczenstwa lub przyjmuje na klate serie, zwija sie z bolu po czym wstaje i dalej strzela ;/

stachu · Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:17 pm Temat postu:

Jeszcze coś - Karanie przez publiczne piętnowanie... to rodzi problem. Uważam że to jest kara adekwatna do czynu i słuszna, ale popatrzcie na drugą stronę medalu... team leader na pewno nie robi tego chętnie bo zła sława idzie na całą ekipę. Do tego osobie tak ukaranej nalepka "oszust" już zostanie na dłużej (owo "po co psuć relacje z dobrym kumplem").

Do czego zmierzam? Może lepsza byłaby kara w postaci zawstydzającej i wymierzonej na miejscu, po cichu, przy nielicznych świadkach (seria po gołej dupie* Wink

) z kategorycznym zakazem rozgadywania tego - po prostu po ukaraniu puszczamy czyn w niepamięć i nie rozwodzimy się na forach czy przy kufelku piwa że "ten a ten oszukiwał"

*Daleki jestem od wprowadzenia kar cielesnych. Tylko przykład.

Antonio · Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 124

Myślę, że masz rację, Stachu. Praca u podstaw, niestety Smile

Piotrex. Gadać z dowódcą team'u zawsze. Wiem, że działa.

The_PiotREX · Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409

Ale ja to wiem. Spokojnie Antonio Wink

stachu · Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:29 pm Temat postu:

Ja tam Piciasowi chętnie bym powierzył tą funkcję. I tak nikt go nie lubi bo chodzą słuchy że jest hetero, ale pomimo tej koszmarnej wady uważam że jest jednym z najuczciwszych i najbardziej opanowanych (!!!) ludzi w naszym środowisku. Ja przykładowo bym się nie nadawał bo za często załącza mi się RAGE i jestem nieobiektwny.

Dobrze zauważone Piotrex - na spokojnie (ale niekoniecznie publicznie na forum)

The_PiotREX · Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2409

Co do karania to bym był tutaj naprawde ostrozny.
Mysle ze nalezy stopniowac kroki:
- rozmowa uswiadamiajaca z dana osoba (bo moze to niecelowe rpzewinienia byly?)
- jelsi nie rpzynosi skutku to poinformowanie dowodcy jego teamu
- kroki restrykcyjne majace na celu zmniejszenie szans na powtorzenie wykroczenia
- dopieor an samym koncu kiedy wszytsko inne zawiedzie mozna myslec o karach jakis.

Dyskrecja zarowno w stosunku do oskarzonego o wykroczenie jak i w stosunku do osob zglaszajacyh problem (jelsi tego sobie zycza) ma znaczenei oczywisice kluczowe.

Dodane po 1 minutach:

Dziękuje Stachu. To miłe.

stachu · Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:51 pm Temat postu:

:* xD

Dziekss sie powinien wypowiedzieć, jak dobrze pamiętam studiuję resocjalizację.

Może podejście "zero tollerance"? Karać (bardzo delikatnie - 20 min w respie) również "niepoczucie" i opieszałość? Bo jakby nie patrzeć to bywa preludium do oszustwa.

Kara (ostateczna) za oszustwo - oszukujący stawia po akcji 2 browce strzelcowi, sobie 2 i odbywa z nim pogawędkę. Dopóki tego nie zrobi nie wraca do strzelania Wink

Niestety przy zasięgu naszych wyjazdów nierealne.

Duscann · Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 394

A najciekawsze zawsze jest to że gdziebym coś nie napisał to pojawia się zaraz ekipa z 4funu i wspólnie próbują mnie naprostować do "WŁAŚCIWEJ" racji czyli ich racji, zaiste organizacje macie wzorową chociaż powinienem się cieszyć, bo gdybym napisał na KWNie to oberwałbym kontry pewnie od 5-6 4funów Laughing

linki porozsyłane i heja.

Wiele razy byłem u Was na akcjach i było naprawde godnie mówiłem o tym głośno i chwaliłem, ALE jeśli ludzie z mojej ekipy wracają z akcji i IM się niepodobało to czy tamto to także o tym mówię, przyjmijcie to na ciało po męsku tak jak pochwały, wiem że nie jest to tak miłe jak pochwały, ale tak to już jest, ja przekazuję wrażenia teamu.

Sprawa organizacji przez nas imprezy: Jak dotąd mieliśmy tylko jeden ugadany na gębę terenik, ale zbyt mały by pomieścić więcej niż 20 osób max - wiecie sami tam byliście, zresztą chłopaki z Wągrowca też nas odwiedzili lajtowo. Jesteśmy w trakcie załatwiania sporego terenu i jeśli to dojdzie do skutku napewno zorganizujemy tam imprezę na większa ilość osób, nic nie będziemy promować bo to nie spożywczak ale postaramy się by impreza czegoś tam uczyła, niespodziewajcie się żadnego SJta, podejrzewam że mogę liczyć na 4 fun i wasz oceniająco-krytyczny głos po.

Co do cziterstwa, ja mówię ogólnie ale wczęśniej mówiłem głośno prosto w twarz kto, co i od kogo jednak właśnie z tego co pamiętam to 4fun załagadzał sprawę a konkretnie Antonio z Moniką, (chodziło o sprawy z Vikingami) , przestałem mówić wkońcu, poprostu nie jeździmy do nich bo moje głośne gadanie nic nie przyniosło okazywało się że poźniej na gg czy w prywatnych rozmowach ludzie z innych ekip popierali mnie, sami opowiadali swoje przygody z oszustami...ale nigdy tego głośno nie powiedzieli i tu leży problem - o oszustwach należy mówić głośno, należy coś z tym robić.

Co do uchybień i zastrzeżeń do BB oczywiście zgłaszajcie to do mnie, każdy przypadek będzie omówiony z "bohaterem" takiego zdażenia i wyciągniąte wnioski oraz konsekwencje.

Na koniec chciałbym zaapelować do 4fun nie bądźcie złośliwi, odpisałem mam nadzieję na pytania/wątpliwości jeśli chcecie robić u siebie śmigłowce, abramsy itp to dobrze róbcie ile chcecie, jednak nie każdemu MUSi się to podobać.

z przyjacielskim pozdrowieniem - ja