Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giller WIDMO - Plutonowy
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 2139
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 2:22 pm Temat postu: 06.06.2010 - Wietnam w Lulinie |
|
|
Wietnam...
Wysoka trawa, bardzo gorąco, brak wiatru i ciągły atak
Scenariusz prosty - zdobyć po kolei wszystkie bazy przeciwnika, w realizacji dużo trudniej ze względu na panujące warunki pogodowe. Fps nie grały roli, było tak gęsto, każdy dawał radę z tym co miał.
Przedzieranie się przez chaszcze, łąki po pas. Bardzo klimatyczna, kameralna strzelanka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciastek WIDMO - Rekrut
Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 233
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 3:56 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne miejsce, trzeba będzie je jeszcze nie raz odwiedzić. Klimatyczne podziemia z zerową widocznością, także nie obyło się bez latarki w środku Na zewnątrz trawa sięgająca po pas, wzgórza i krzaki.
Pomijając to że po pierwszym szturmie byłem zmęczony jak po całym dniu na U1, a pot zalewał całe ciało - było super _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
stachu WIDMO - Starszy Kapral
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2366
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Oj tak. W praktyce miejscami tak gęsto że wroga można było nadepnąć. _________________
Realcap only, MP 300 Assault 400 Support 500 DM 600 BoltAction 700.
Ja Yeti! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kapec WIDMO - Rekrut
Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 504
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 4:56 pm Temat postu: |
|
|
Aha, żebym miał tam m14 i mundur olive.
Bunkier - F.E.A.R dalszy komentarz jest zbędny
Teren bardzo wymagający, czas poprawić kondycję i kupić
Camelbak.
Dodane po 35 minutach:
Tak w sumie to wszystko wskazywało że to będzie Vietnam np
miejscowość Niechina lub miejscówka Lu-Lin. _________________ Stop! Kladivocas - Halt! Hammerzeit! - Stop Hammertime ! |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy to tylko ja, ale koło 12 byłem już tak wypompowany, że miałem ochotę paść mordą w trawę i nie podnosić się do końca strzelania
Teren świetny, szkoda, że tak mało używaliśmy podziemi, mogłem jednak wziąć M4
Na początku dostawaliśmy ostro w dupę, widać było, że nie znamy kompletnie terenu, potem albo się poprawiliśmy, albo przeciwnikowi nie chciało się więcej nas obchodzić od strony pleców _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilo WIDMO - Rekrut
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 469
|
Wysłany: Pon Cze 07, 2010 9:04 am Temat postu: |
|
|
Sanczo nie tylko Ty tak chciałeś zrobić jak dla mnie było gruuubo ;D teren bardzo urozmaicony i bardzo gęsty. Trawy, pokrzywy i inna roślinność po pas, łąki, laski. Warto tam jechać większą ekipą bunkry świetne a najlepszy ten gdzie mieliśmy zostawione rzeczy nasza ciemnia przy nim jest jasna ;D
tak jak większość koło południa byłem wypompowany i spocony jak świnia, żar lał się z nieba a do tego zero wiaterku i komary, uwielbiają moją krew ;/ fajny scenariusz, na początku było ciężko bo nie znaliśmy terenu ale z czasem się rozkręciliśmy
Szkoda, że nie wzięliśmy tej siatki maskującej... _________________
"zabijanie dla pokoju jak jest pieprzenie si? dla cnoty" - Stephen King |
|
Powrót do góry |
|
|
|