Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiluś
Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 102
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 2:03 pm Temat postu: 14.06.2009 U1 |
|
|
Akcja, w której pierwszy raz strzelałem się z Aeg'a z mojego punktu widzenia strzelanka wyszła świetnie z resztą jak każda. Chciałem podziękować Sanczowi za pożyczenia Ak. Więcej dopiszę jak odpocznę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 2:31 pm Temat postu: |
|
|
Jakoś mi się tak dzisiaj niebezpiecznie wydawało, oczywiście raz dlatego, że znowu w mordę dostałem (całe szczęście tym razem 1 kulką), dwa dlatego, że jakoś bliskie te odległości były, a giwery pod 400 fps, chyba dostrzegam potrzebę dalszych ograniczeń- do 350 w budynkach i ani fps więcej, trzy dlatego, że jakoś te trafienia bolą w chuj
Jeśli chodzi o akcje, to obserwowałem dno z naszej strony, jeśli chodzi o zgranie na początku, w ostatniej akcji już to trochę poprawiliśmy, ale ćwiczyć trzeba nadal. Po ostatniej akcji wiele napisałem o brakach w komunikacji przez radia, Dziś było już znacznie lepiej (i tu apel do kolegów, którzy mają radyjka, a ich nie noszą, aby zaczęli to robić, nie będę mówił po imieniu....ale chodzi mi o CHIEFA, MIXERA, KAPCIA i WILUSIA ). Wolne elektrony nadal krążą, ale systematycznie może udać się je wytępić _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Spartan WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 01 Lis 2007 Posty: 224
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 2:46 pm Temat postu: |
|
|
Sanczo ja proponje probić jakieś wspólne treningi na K1 i U1 itp. _________________ Ka?dy kiedy? umrze, lecz nie ka?dy umie ?y? |
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 2:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam obecnie problemy z czasem i wątpię, żebym poza niedzielą mógł jakiś inny dzień wygospodarować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Osman WIDMO - Szeregowy
Dołączył: 06 Lis 2007 Posty: 1300
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 3:15 pm Temat postu: |
|
|
a ja czekam za fotkami _________________ Chocia?bym chodzi? ciemn? dolin?, z?a si? nie ul?kn?...bo mam latark? ;-P
NIE KL?KN? PRZED bogiem TYM BARDZIEJ PRZED TOB?
Life's a bitch....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mastiv_
Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 3:23 pm Temat postu: |
|
|
Ogólnie moim zdaniem akcja super, no niestety z minusami. Czyli to strzelanie z dwóch metrów po twarzy serią w budynkach . No cóż każdemu może się zdarzyć ale mam nadzieje że tej osobie(kimkolwiek byłeś) zdarzyło się to po raz pierwszy (i zarazem drugi) ale ostatni ;]
Pozdrawiam. I także liczę na foty |
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 31
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 4:39 pm Temat postu: |
|
|
Akcja na duży +. Fajne akcje i wypady, no i pierwsza akcja z aegiem. Co do wypowiedzi Sancza się zgadzam, niektóre strzały nieźle bolały ( ja dostałem z ok. 5m w budynku, na szczęście z semi, ale w domu zauważyłem plamkę po krwi w miejscu trafienia ). Czekam na gorące foty _________________ I SLEEP ONLY WITH THE BEST |
|
Powrót do góry |
|
|
Fearie WIDMO - Kapral
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Haha! Elka znów działa! Przepaliło styki jak zwykle: ( ale stara suszarka się oddała i mam nowe! Do tego zajżałem jak tam tłok wygląda i mnie dziwi to iż nie ma pierwszych 2 zębów i działa oO. A akcja ogólnie ok: )
Dodane po 8 minutach:
Aaa... i jeszcze motyw ciekawy że całą akcję byłem bez hopka bo mi się zasmarował z magów: / _________________
www.linea-okna.pl <-- producent okien drewnianych |
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 5:42 pm Temat postu: |
|
|
No teraz ja ...
Miało mnie nie być, dopiero w sobotę późnym wieczorem, życie tak napisało scenariusz że na akcji mogłem być.
Przyjechałem jak zwykle z MP7 byłem przed czasem, lecz tu przygotowanie terenu w początkowej fazie.
Po przywiezieniu tabliczek i oznaczeniu terenu zaczęło się godzina 10.30. Kuźwa chyba baby się szybciej szykują.
Sama akcja OK.
Dusze wymagały team worku, u nas jak to tradycyjnie ostatnimi czasy zawiodła komunikacja (kur.. musze jak najszybciej kupić słuchawki do mojego radia - proszę o pomoc w znalezieniu takiego sprzętu), a zwarta grupa zdawała egzamin z tym że jak już ktoś dostał to po odrodzeniu miał tendencje wolnego elektronu.
Z sytuacji to ciekawie mnie załatwił kopek, nadal jestem pod wrażeniem. Było to w jedynce kopek przemknął przez sekundę w drzwiach i jedną tylko kulką jak szpadzista raził mnie w brzuch. Szacun to było wspaniałe, byłem zaskoczony.
W pierwszej akcji też ciekawie było miedzy 4 a 3 pod lufkę weszło mi dwóch śmiałków zaskoczyłem ich całkowicie.
Co do strzelania po twarzy to apeluję o rozsądek, mam nadzieję że osoba z ciemni sobie to przemyśli.
Młodzi bardzo rozsądnie się zachowywali, i moja rada zdecydowaniej i kuźwa komunikować się możecie mówić do mnie do innych: "KUR.. OSŁANIAĆ z lewej czy to z prawej a czasami siedzicie z dupą i strzelacie na granicy zasięgu.
Ja też dałem ciała z radiem w końcu lemon delikatnie zwrócił mi uwagę że do dupy używam radia, obiecałem sobie że dopóki nie kupię radia nie pojawię sie na akcji.
Na następnej akcji obowiązkowo.
Szmatki CZERWONE o wielkości ustalonej min 35x35 cm. OBOWIĄZKOWO.
Przestrzelamy wszyscy na 0.20 wszystkie giwery na zerowym hopku.
TABLICZKI KUŹWA nie tylko ja jestem na tym świecie.
Thx wszystkim za obecność.
Dodane po 1 minutach:
No i jeszcze koleś z kibli w dwójce grzechem było by nie wspomnieć. _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 6:45 pm Temat postu: |
|
|
jackub napisał: | (kur.. musze jak najszybciej kupić słuchawki do mojego radia - proszę o pomoc w znalezieniu takiego sprzętu),
|
Radio przyklejone na taśme wysoko na lewym ramieniu (u ciebie pewnie na prawym bo leworęczny jesteś) - tak żeby można było mówić do niego bezpośrednio odchylajęc lekko głowe, do tego zwykłe małe słuchawki od mp3, lewa słuchawka w ucho, prawa ucięta albo puszczona luzem pod mundur.
Biegałem tak kilkanaście akcji jak zgubiłem zestaw od mojego radia, sprawdzało się wyśmienicie. _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leśny
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 376
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kymon WIDMO - Rekrut
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 1865
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 3:31 pm Temat postu: |
|
|
Lemonie zapodaj swoje dzieło _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 3:39 pm Temat postu: |
|
|
po dłuższej przerwie znowu w akcji..
strzelanka jak zwykle udana bo był fun i kompozyt latał w te i wewte ale...
jesli chodzi o nasz występ jako gospodarzy (tubylców) znających teren kiepsko nam szło
dlaczego bo brak wsparcia i komunikacji a nawet kiedy komunikacja była to każdy miał na to własny pomysł (ja również gdyż uciekałem często na wycieczki na tyłu wroga lecz zadawałem im przy tym straty godnej mej wędrówki) i dla przykładu mówię przez radio: jestem w bazie przeciwnika za 3 sek zostaną zdieci ci kolesie którzy was wstrzymuje wtedy popierdalajcie na ich pozycje i.... wpadam do bazy sciagam 3 kolesi sam gine ... no i nic nikt sie nie ruszył (tu także był FAKE*)
kolejna rzecz to to iż nasz drużyna skupiła się bardziej na ataku i dojscia do bazy przeciwnika choć nie to było celem niż na obronie i zdobywaniu dusz. a rzeciwnik za o cwanie rzadziej wychodził w teren i tylko broniąc odbierał nam duszyczki.
Jacku jesli chodzi o adio u ciebie to problem polega na tym że ty je wyłączasz a ludzie ci meldują i dla przykładu Osman 4 razu darł do radia ze Kymon Ci wali na plecy przez co Kymon wyciął was 2
tak nie może być jeżeli ktoś ma radio to ma włączone jeśli ma awarie słabe Batki to zostawia je i informuje ze jest bez radia.
znowu muszę wymienić nagminnego czitera Spatrana który jak zwykle skakał po dachach i pod ziemią napierdalał nas serią z granatów ogólnie - SPUR daliście - rade nieźle!! gratuluje zgrania i pilnowania swoich d... nawzajem
*FAKE - po przespaniu sie - wydaje mi sie że kiedy wlazłem wtedy do bazy przeciwnika i wyciąłem w dupala 3 przeciwników i zginąłem i poszedłem na respa, ludzie którzy zgineli w bazie nie poszli na respa tylko podeszli do falgi a ktos im pozbierał ich dusze z promienia 3 m i sie szybko odrodzili - tak mi sie wydaje chyba poprostu sie zapomnieli i odrodzili na miejscu zabierając swoje dusze spowrotem bez wycieczki do respu, co własciwie jesli tak było miało dośc duży wpływ na rozgrywkę
APEL, nie strzelajmy po twarzach jeśli mamy możliwość walić gdzie indziej, nie ma znaczenia odległość, padły podejrzenia na mnie lecz nie ja tam byłem i nie ja strzelałem, a przynajmniej analizując każde starcie nie pamiętam bym takie cuś popełnił
FAIR PLAY: nie wiem czy dobrze zrobiłem więc proszę o analizę:
ide korytarzem 2 nagle strzał w plecy pada z tych ciemnych łazienek, no i moje zdziwienie bo wystraszyłem się jak cholera alee.... nic nie poczułem a odległość to niecałe 50 cm od lufy , się odwracam mierząc do przeciwnika i chcąc strzelić do niego a przeciwnik mówi że dostałem, wiec ja mu na to że ni chuja bo nic nie czułem, cały czas lufa w niego , on sie zastanawia przeładowuje (schot ) i strzela jeszcze raz tym razem dostałem ale... wyleciały 2 kuleczki czyli ten pierszy niewypał, no mówie TERAZ oberwałem i ide do respa ale po kilku krokach myśle hola skoro tak to ja też mogłem pociagnać a tu podczas dyskusji i sprawdzenia dlaczego nie poczułem drugim strzałem oberwałem wiec rzuciłem propozycje że i ja mogłem poprawić i po prosilem przeciwnika że schodzimy razem do bazy zachowując duszę na co bez oporu kolega z drużyny przeciwnej sie zgodził (ogólnie cała sytuacja bez żadnych zgrzytów) Lecz czy dobrze postąpiłem uważając ze schodzimy obaj.
ps. w tych kibelkach byl jeszcze ktoś heheh a to dopiero zauważyłem jak już sie rzchodziliśmy do respa , oczywiście nawet mrugnięciem oka nie dałem znać ze tam ktoś został tylo dopiero po powrocie do bazy nadałem na radiu że jest tam jescze ktoś, ale juz zdążył wyciąć mixera a chiewf go załatwił lub odwrotnie nie wiem któy z braci.
Dodane po 4 minutach:
Kymon napisał: | Lemonie zapodaj swoje dzieło |
no niestety Kymon to była pierwsza akcja z ukrytą kamerą na moim gunie (jak to powiedział Kymon dzieki temu będzi można wyjaśniać spory robiąc replay hehe)
niestety nie ma z czego wybierać miałem nienaładowana właściwie batkę wiec sam nie wiedziałem kiedy załaczyc, i też samo sie rozłączało po 2 min nagrania to co mam wstawie ale następnym razem doładowany będę i napewno bedzie wiecej materiału video..
ciekawe ile ludków się skapnęło że mam kamera na moim P90 |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Skoro okazało się że pierwszy był niewypał, a potem gadaliście i jednocześnie do siebie celowaliście to moim zdaniem dobrze że zeszliscie obaj. Lepiej czasem raz za dużo zejść niż miałoby się potem okazać że ktoś (umyślnie czy nie, nieważne) nie zszedł mimo że wyłapał. _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanczo WIDMO - Porucznik
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 4055
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 4:23 pm Temat postu: |
|
|
Ja miałem kiedyś ciekawą sytuację na ZNTK, wychodzę sobie z piwnicy i mierzę kolesiowi w głowę z przyłożenia, a on mi, wtedy obaj się wycofaliśmy, co by nie psuć sobie nawzajem zabawy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|