Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 7:33 pm Temat postu: problem parujących okularów/gogli |
|
|
no witam bracia
na ostatniej akcji na K1 aż ku*wica mnie brała (za przeproszeniem) taka, że chciałem roz...niszczyć moje okularki.
wiedziałem, że będą parować, ale nie wiedziałem, że aż tak bardzo, nawet wtedy, jak używałem tych wilgotnych szmatek do okularów z lidla co kilku kolegów polecało... po prostu nic nie widziałem i musiałem z 15 minut czekać żeby ochłonąć i żeby okulary się odparowały.
i problem w tym, że one parują na potęgę. i nie wiem co teraz z tym zrobić (mam na myśli jakieś sposoby przeciwdziałania).
i tu pytanie dla zaawansowanych, co wy kurna robicie, że wasze gogle/okulary nie parują, lub też parują minimalnie. czy to jakieś specjalne szybki, firma, powłoka z jakiegoś preparatu (oprócz tych szmatek z lidla), model okularów, czy cholera jaka wie co...
powiedzcie proszę, bo jak takie coś zdarzy mi się na defconie w nieczajnej w sobotę i nie będę mógł grać bo nic nie będę widział to się załamię.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Przy pogodzie jaka była na K1 to jest tylko jeden sposób na parowanie - wiatraczek wmontowany w gogle (nie, nie żartuję, mam taki patent tylko chwilowo uszkodzony - wiatraczek się spalił i trza go wymienić.
A druga sprawa - podobno pomaga następująca operacja:
posmarować gogle / okulary grubą warstwą ludwika, zostawić na kilka godzin, a następnie zetrzeć (z ludwika robi się mega gęsty żel i ciężko idzie, ale da się to zrobić).
Podobno po takim zabiegu nie ma bata żeby coś zaparowało i podobno zamiast ludwika można użyć dowolnego preparatu o właściwościach antystatycznych.
Czy faktycznie działa - okaże się na Defconie bo zafundowałem moim goglom takie spa:) _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 8:10 pm Temat postu: |
|
|
też kiedyś myślałem o wiatraczku ale zupełnie nie wiem jak sie do tego zabrać, jeśli byłbyś tak miły zapodaj jakieś sensowne źródło w necie, jeśli istnieje.
o tym spa dla gogli i okularów to chyba też spróbuję.
dzieki |
|
Powrót do góry |
|
|
Patryk
Dołączył: 02 Cze 2013 Posty: 38
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 8:30 pm Temat postu: |
|
|
Co do spa dla gogli, ja na U1 spocony i zmordowany ( oprawki były caałe mokre tj. guma dookoła ) miałem właśnie szybki posmarowane Fairym bodajże i nie zaparowały mi prawie wcale, prawie bo miałem powiksowane cienką warstwą ale i tak generalnie daje radę. Nie wiem jak to będzie się sprawdzać w terenie bardziej "leśnym" przy większym czasie używania i innej temperaturze, ale u mnie ogólnie sprawdzało się bdb. Najlepiej na noc z płynem zostaw.
PS. Jak się już zdecydujesz na takie spa, to uważaj na pasek od gogli / okularów bo jak sobie płynem polejesz to będziesz miał włosy w pianie _________________ What are you afraid of? |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 8:39 pm Temat postu: |
|
|
nie mam żadnego schematu niestety - poszedłem do sklepu z elektroniką w Poznaniu na ul. Kwiatowej, powiedziałem co potrzebuje zrobić i dobrali mi części - wiatraczek 10x10mm, rezystor i puszkę na baterię 9v z włącznikiem (może być oczywiście mniejsza batka użyta - wtedy inny rezystor lub wcale), o i kawałek kabla.
Puszka z batką na pasku od gogli, kable poprowadzone pod paskiem, wiatraczek wklejony z prawej strony gogli ustawiony na wyciąganie powietrza _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
Wysłany: Pią Lip 12, 2013 2:09 pm Temat postu: |
|
|
wyciąganie czy wciąganie powietrza jest lepsze? a i jaki koszt Ci wyniósł? |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pią Lip 12, 2013 4:58 pm Temat postu: |
|
|
moim zdaniem wyciąganie (idelnie byłoby zamontować z jednej strony tłoczący a z drugiej wyciągający:)
Koszt o ile mnie pamięć nie myli 20 do 25zł _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 3:53 pm Temat postu: |
|
|
byłem dzisiaj w kilku sklepach w wrc z elektrycznymi sprawami i w komputerowym i nic takiego nie mieli, wiec pytanie do Ciebie Maku, czy kupiłbyś dla mnie w tym pozku przy jakiejś tam okazji takie szmery bajery do zamontowania ? nie musi być puszki, bo widziałem, że można bateryjki dokleić czy tam przyczepić z boku, jak np. tu: http://forum.wmasg.pl/topic/130348-gogle-parowanie/page__st__20 (3. post) oczywiście nie mam tak szerokiej oprawki jak tutaj ale takie wentylatorki powinny pasować (o ile nie ma mniejszych).
bo ja kompletnie teraz nie jeżdże do pzn i nie mam jak kupić. |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Pon Lip 15, 2013 5:44 pm Temat postu: |
|
|
Spoko, jak będę w pozn to w godzinach otwarcia sklepów to podjadę i zakupię _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Wto Lip 16, 2013 9:26 pm Temat postu: |
|
|
miałem takie ale podróbkę chinską - skądinąd bardzo dobra podróbkę miesiąc czasu zajęło mi rozkminienie że to podróbka - PAROWAŁY
dużo osób skarży się że oryginały ESS TEŻ PARUJĄ |
|
Powrót do góry |
|
|
maku Site Admin
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 4142
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 8:43 am Temat postu: |
|
|
Myślę że co gracz to opinia:)
Te same gogle/okulary jednemu będą strasznie parować, drugiemu nie.
Mam ESS'y - oryginały ale używki pogoda musi być mocno niesprzyjająca żeby zaczęły mi parować. _________________ ".stay out of the road
if you want to grow old."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeryf
Dołączył: 31 Paź 2011 Posty: 158
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 3:17 pm Temat postu: |
|
|
być może to dlatego, że miały one tylko funkcje wyciągania powietrza z wewnątrz a jak wiadomo zasysanie jest słabsze niż wtłaczanie powietrza (np mocniej czuć powiew z wylotu odkurzacza niż z czuć wir ssący w rurze) i dlatego parują. ja myślę, że jedynym słusznym posunięciem jest zamontowanie wtłaczających wentylatorków, 2 z góry lub po bokach. a co do tych ess to ciekawe czy udałoby się zmienić bieguny prądu i zrobić tak aby wiatraczek kręcił się w drugą stronę i wtłaczał powietrze... |
|
Powrót do góry |
|
|
|