Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 8:48 pm Temat postu: 11.11.2007r. - U1 - Święto Niepodległości |
|
|
Witam !!!
Pierwej chce podziękować za liczne przybycie maniakóF którym nie przeszkodziła próbka zimowej szarugi.
Wieki Szacun z tego powodu dla wszystkich.
A teraz chce zapoczątkować główny wątek mojej wypowiedzi (wyjaśnienie dla utrudzonych w boju jednoczesnie nie posiadających siła witalnych na myślenie)
Tak wiec zaczeło sie troche po 10.00 szybka akcja 3 vs. 3 na rozluźnienie mięśni dla mnie trochę kulawo bo nikogo nie ustrzeliłem
ale potem zaczęło sie na dobre ...
zaświergotały Aegi zasolowały Pomki i było przyjemnie musze przyznać że ja tak szczerze dawno sie nie bawiłem
przy takim akompaniamencie gearboksów i świszczących kulem wpadłem w trans króty owocował zapalczywością bojowa jak i w wiele ciekawych sytuacji.
Faktem jest że miałem nową moją ukochaną Julię (MP7) przy piersi która sprawiła mi DDDUUUŻŻŻOOO radości i satysfakcji z pracy z Nią,
z obawą że klęknie w każdej (batka sie skończy) chwili albo że zabraknie kulek w magazynku, pruŁa przeciwników aż miło
od teraz na U1 only MP7 (chociażby przy boku)
Z ciekawych sytuacji to
1) mały samotny rajdzik i podejście przeciwników od tyłu w Stodole (forfanowym dialekcie 4) 2 fragów (radio boska rzecz -
przecudnie boska) - szkoda że tylko raz miałem okazje skorzystać w czasie akcji z niego ale wrażenie niesamowite
2) skasowanie dwóch nowych w plecki w głównym (budynek 2) ale zaskoczeni byli miny nie z tej ziemi (młodzi tylko za
bardzo do serca tego nie brać tylko szlifować rzemiosło) - "1 CTF"
3) CTF 2 - sądzę że cały nadawałby sie do opisu - bo jest tu wiele do opisywania - trochę sie napracowałem z kolegami
ale przeciwnikom łatwo nie było
pokrótce z mojej strony:
- odzyskanie flagi
- rajdzik w choinki
- kukułka w śmietniku miedzy białym (1) a flaga przy stożówce (słodko było)
- nękanie z białego
- matriX Antonia
- no i próba podejścia Monique Próba bo nieudana ale raz na wozie raz pod wozem
- grzechem byłoby nie wspomnieć bliskiego spotkania 3 stopnia face tu face z Monique ja jej bang bang a ta mi kulke
(gdzie tu sprawiedliwość)
- i ostanie nie mogę tego opuścić
ja tu se macham do KAZAHA tak od serca a On mnie zjebał (SpoX było to boskie)
To tyle reasumując to nabiegałem sie za wszystkie czasy (Zakwasy murowane), przepraszam za wyrazenie ale zadowolony w Ch#@ z MP7, kontuzja a dokladniej stopa po złamaniu doskwiera niemiłosiernie (jak ściągłem buta to ...), kosć wystaje jak nigdy dotąd
INNYMI SŁOWY WARTO BYŁO.
ps.
dla nieobecnych żałujcie
dla obecnych wielkie THX jesce raz
Kocham swoją Julię
teraz sie odnawiam i leczę _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonvip WIDMO - Kapral
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 2122
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 11:20 pm Temat postu: |
|
|
No więc, DZIEKI WSZYSTKIM ZA PRZYBYCIE
Strzelanka Udana , pogoda (hm pierwszy raz w takiej sie naparzałem, muszę uszczelnić buty heheheh)
średnio 2 kille na akcje
w jednej zabrakło radia , bo bym wycioł 0,5 druzyny wroga, ale nie zrozumiałem znaków dawanych z okna przez mambe i za szybko sie wychyliłem z okopu
OGOLNIE BYŁO FAJNIE
aczkolwiek chciałem zauwazyc ze na poczatku dało sie odczuć iż podział by zły i był mocna druzyna z mocnymi gunami i z radiami przeciwko słabszej ze słabszymi gunami, dało sie to odczuc przy podejsciach, nasze kulki nie doalatywały gdy nas wycinano.
Podobala mi sie maszynka Antonia, fajny wyglad i głosik, ciekawi mnie jak daleko to bije celnie, i na jaka odległosc nie ma szans przed tym zrobic matrixa |
|
Powrót do góry |
|
|
monique
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 208
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 10:56 am Temat postu: |
|
|
Jackub nie bądź zły na szczescie to Rzufiowe malenstwo krzywdy nie zrobi ale jednak moglam nie strzelac ale sie zdziwilam bo byłam pewna ze dzwieki z safepointa dochodzą i tak tylko chciałam sprawdzić a tu Jackub za rogiem
Ogolnie akcja bardzo fajna mimo mokrej pogody. Frekwencja nawet spora choc na poczatku sie zmartwilismy ze bedzie 4X3 ale jednak ludziska dotarli. Z tego co zauważyłam było kilka nowych osob z pompkami, brawa dla nich. Bo chłopaki starali się bardzo, a grali dość agresywnie a to na początek bardzo dobrze.
Jedyna uwaga to to, że jednak jak sa nowe osoby trzeba przypominac ogolne zasady i zachowanie takie jak np.: że żywi nie wlażą do safepointa _________________ 4[FUN] Public Relations |
|
Powrót do góry |
|
|
jackub WIDMO - Sierżant
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 2326
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 11:56 am Temat postu: |
|
|
monique napisał: | Jackub nie bądź zły na szczescie to Rzufiowe malenstwo krzywdy nie zrobi ale jednak moglam nie strzelac ale sie zdziwilam bo byłam pewna ze dzwieki z safepointa dochodzą i tak tylko chciałam sprawdzić a tu Jackub za rogiem
|
SpoX
A co do młodych to nauczą sie zasad każdy z nas był młodym i zaczynał i szczerze mówiąc to robiłem takie same błędy. _________________
Masz szanse pomóc nawet po ... --->>>www.transplantacje.org
Przemy?l, Zastanów si?, Pisz.
Uprzejmie prosz? o nie rozdawanie mojego numeru tel. kom. bezsensownie (np: doradc? finansowym) |
|
Powrót do góry |
|
|
madmax78
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 60
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 6:56 pm Temat postu: |
|
|
Witam Maniaków ASG !
Szczerze mówiąc ja też zdziwiłem się frekwencją, pogoda nas nie rozpieszczała i po przejściu przez choineczki praktycznie do końca dyniałem cały mokry o wodzie wylewajacej się z butów nie wspominając Co mnie załamało że padający śnieg z deszczem pod koniec akcji unieruchomił moja mkę. Na szczęście dzisiaj miałem chwilę czasu, po rozebraniu na elementy, za pomocą suszarki udało mi się przywrócić ją do życia.
Jackub - wielkie dzięki za użyczenie AK 74, może Twoja zabawka swoje już przeszła, ale celnie miota a dźwięk jest poprostu rewelacyjny !!! Zgram go chyba do mp3 i ustawię na dzwonek w komórce |
|
Powrót do góry |
|
|
KAZAHz4fun
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 48
|
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 6:18 pm Temat postu: Re: 11.11.2007r. - U1 - Święto Niepodległości |
|
|
skorzystam z twojej wypowiedzi po części jackub
jackub napisał: |
Z ciekawych sytuacji to
3) CTF 2 - sądzę że cały nadawałby sie do opisu - bo jest tu wiele do opisywania - trochę sie napracowałem z kolegami
ale przeciwnikom łatwo nie było
pokrótce z mojej strony:
- odzyskanie flagi |
zawsze znalazł sie ten jeden ostatni który mnie ustrzelił pod flagą, ale co dziwne droga była łatwa czy pod płotem czy laskiem zawsze byłem pod flagą no i fakt pięknie porobiłeś kymona i odebrałeś flagę ale i tak zdobyliśmy ją
jackub napisał: |
- rajdzik w choinki |
to ta sytuacja w której trafiłeś na mnie?? zagajnik oczyszczałem z 3 razy zawsze skutecznie
jackub napisał: |
- i ostanie nie mogę tego opuścić
ja tu se macham do KAZAHA tak od serca a On mnie zjebał (SpoX było to boskie) |
wiesz ta adrenalina i fakt że mierzyłem do ciebie ...
dodam od siebie że jak drugi raz podszedłem pod flagę ( po odzyskaniu flagi przez jackuba) to monia z łysym wchodziła do 4fanowej "4"
najśmieszniejsze było to że wszyscy wybiegali z tego budynku prosto pod moją lufę hrehre
ojoj kilów wuchta (ale ze mnie poznaniak)
ważne że na tak długiej akcji wystrzeliłem tylko 1500 bb
no i nie zapomne jak 3vs3 zabił mnie kolo z własnego teamu na samym początku
do zobaczenia... |
|
Powrót do góry |
|
|
giller WIDMO - Plutonowy
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 2139
|
Wysłany: Nie Lis 18, 2007 1:03 am Temat postu: |
|
|
Co do tamtej "mokrej akcji" to DUŻE THX dla Antonia za pożyczenie lunety. Po prostu M A S A K R A i $uj
Wreszcie znalazłem swój profil jeszcze tłumika walne i będzie gittarra _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|